Peng Liyuan. Kim jest pierwsza dama Chin, która służy mężowi do ocieplania wizerunku?

Prezydent Chin Xi Jinping przebywa z oficjalną wizytą w Europie. W spotkaniach we Francji, Serbii i na Węgrzech towarzyszy mu małżonka, Peng Liyuan. Kobieta, którą Chińczycy znają nie tylko jako pierwszą damę, ale również gwiazdę muzyki ludowej.

Publikacja: 08.05.2024 16:44

Jako pierwsza dama, Peng Liyuan z pewnością chce być się symbolem bardziej otwartych, efektownych i

Jako pierwsza dama, Peng Liyuan z pewnością chce być się symbolem bardziej otwartych, efektownych i odważnych Chin, ale to nie wystarcza, by skutecznie przykryć dyktatorskie oblicze jej męża.

Foto: PAP/EPA

„Mount Everest”, „Mieszkańcy naszej wioski” i „Na równinach nadziei” to tłumaczenia tytułów piosenek, które są największymi przebojami 62-letniej Peng Liyuan, pierwszej damy Chin. Nazywana „piwonią wróżką” od nazwy tego delikatnego kwiatu, jest śpiewaczką muzyki ludowej i operowej, wykonującą głównie pieśni patriotyczne, wojskową w stopniu generała i aktywistką chętnie angażującą się w politykę. O jej działaniach mówi się, że są starannie zaplanowane i mają ocieplać wizerunek męża Xi Jinpinga.

„Właściwie jestem jak panda: obie jesteśmy skarbami narodowymi”

Peng Liyuan urodziła się 20 listopada 1962 roku. Pochodzi ze zwykłej rodziny, niemającej wiele wspólnego z partią komunistyczną - w przeciwieństwie do jej późniejszego małżonka, którego ojciec był wicepremierem Chin. Jej był nauczycielem i urzędnikiem odpowiedzialnym za sprawy kulturalne w ich rodzinnej prowincji Shandong. Jej matka należała do małego objazdowego zespołu operowego. „Byłam urodzoną piosenkarką” – mówiła Peng Liyuan podczas wizyty w Singapurze w latach 90. Chwaliła się, że już wieku pięciu lat znała piosenki ludowe na pamięć. Szybko nauczyła się śpiewać pieśni patriotyczne i jako 15-latka pokonała 10 tysięcy kandydatów starających się do miejsce w  prowincjonalnej szkole artystycznej. Od tego momentu jej kariera nabrała rozpędu.

Uczęszczała do Konserwatorium Muzycznego w Pekinie. Jak podają państwowe media, była uczennicą „trzech punktów i jednej linii”, co oznacza, że jej codzienność składała się tylko z trzech punktów: sali muzycznej, stołówki i akademika. Peng Liyuan była pierwszą osobą w Chinach, która uzyskała tytuł magistra w zakresie tradycyjnej muzyki etnicznej, po tym jak ten stopień został ustanowiony w latach 80. XX wieku.

Miała 18 lat, kiedy ukończyła studia i wstąpiła do Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, znanej jako Komunistyczna Armia Czerwona. Biegle władała językiem angielskim i dobrze śpiewała. Robiła to więc, aby motywować do służby żołnierzy. Zaczęła koncertować w całym kraju. Szacuje się, że do tej pory ma za sobą ponad 50 tournée. Zdobyła stopień generała dywizji. Co roku w mundurze występuje na Gali Noworocznej w chińskiej telewizji państwowej. „Jako piosenkarka zdobyłam najwyższe wyróżnienia w Chinach. Właściwie jestem jak panda: obie jesteśmy skarbami narodowymi” – mówiła Peng Liyuan w jednym z wywiadów.

„Ważne jest, aby dziewczęta chodziły do szkoły"

Muzyką, którą jej przyszły mąż lubił najbardziej, był pop. Nawiązali znajomość poprzez wspólnych przyjaciół. Ona miała 24 lata, on 33 i jedno małżeństwo już za sobą. Był członkiem Komunistycznej Partii Chin i zastępcą burmistrza portowego miasta Xiamen. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Xi Jinping wydał jej się na pierwszy rzut oka „trochę prostacki i stary”, jak szczerze wyznała dziennikowi „Zhanjiang Evening News”. Jednak okazało się, że coś ich łączy i uczucie zaczęło kiełkować. On cenił jej poglądy polityczne, ona była wdzięczna za nieingerowanie w jej niezależność. Wzięli ślub 1 września 1987 roku. Cztery dni później panna młoda wyjechała na festiwal w Pekinie, a potem na trzy miesiące do Kanady. Ich jedyna córka, Xi Mingzé, urodziła się pięć lat później.

W 2007 roku Peng Liyuan postanowiła zrezygnować z muzycznej kariery i wesprzeć męża w kandydowaniu do Zhongnanhai, chińskiego Białego Domu. Jeszcze mocniej zaangażowała się w politykę, towarzyszyła mężowi w oficjalnych spotkaniach. Zaangażowała się w inicjatywy promujące edukację młodych dziewcząt w ramach UNESCO, została także mianowana ambasadorką dobrej woli ds. gruźlicy i AIDS przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w 2011 roku. „Kiedy wieczorem wraca do domu, nie myślę o tym, że znajdę się w obecności jakiegokolwiek przywódcy politycznego. W moich oczach jest po prostu moim mężem. A kiedy jestem w domu, nie uważa mnie za sławną piosenkarkę. Dla niego jestem po prostu jego żoną” – opowiadała dziennikowi „Zhanjiang Evening News” w 2012 roku, kiedy to została wyróżniona jako ulubiona osobowość Chińczyków. Rok później Xi Jinping został wybrany na prezydenta Chińskiej Republiki Ludowej.

Jako pierwsza dama Peng Liyuan z pewnością chce być się symbolem bardziej otwartych, efektownych i odważnych Chin, ale to nie wystarcza, by skutecznie przykryć dyktatorskie oblicze jej męża. Za rządów Xi Chiny oskarżane są o łamanie praw człowieka, prześladowanie mniejszości etnicznych, zlikwidowanie resztek wolności w Hong Kongu i wprowadzenie w życie elektronicznego systemu inwigiliacji obywateli. Wydaje się jednak, że społeczeństwo docenia elegancję, nienaganne maniery i empatię okazywaną przez pierwszą damy, która pozwala zacierać granice między różnymi warstwami społecznymi.

Francuska prasa ocenia, że podczas spotkania z pierwszą damą Francji Brigitte Macron 6 maja w paryskim Muzeum Orsay zachowywały się jak najlepsze przyjaciółki. „Widziano je śmiejące się, trzymające się pod ramię i wymieniające osobiste anegdoty” – donosi dziennik „Paris Match”.

Źródła:

https://madame.lefigaro.fr

https://www.parismatch.com

https://www.bfmtv.com

https://mfa.gov.lk

„Mount Everest”, „Mieszkańcy naszej wioski” i „Na równinach nadziei” to tłumaczenia tytułów piosenek, które są największymi przebojami 62-letniej Peng Liyuan, pierwszej damy Chin. Nazywana „piwonią wróżką” od nazwy tego delikatnego kwiatu, jest śpiewaczką muzyki ludowej i operowej, wykonującą głównie pieśni patriotyczne, wojskową w stopniu generała i aktywistką chętnie angażującą się w politykę. O jej działaniach mówi się, że są starannie zaplanowane i mają ocieplać wizerunek męża Xi Jinpinga.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
Bohaterskie bliźniaczki nagrodzone przez króla. Poradziły sobie z atakiem krokodyla
Jej historia
Ponad 200 uczelni w zasięgu ambitnej 18-latki. Którą wybierze?
Jej historia
Nowy rozdział w życiu Melindy French Gates: dlaczego odchodzi z fundacji?
Jej historia
Brooke Shields wkracza w świat biznesu. Czym zajmie się od czerwca?
Jej historia
Szwedzka księżniczka koronna Wiktoria obejmie kiedyś tron, ale bez aprobaty ojca. W czym tkwi problem?