Samotne podróżowanie. Kto i dlaczego powinien skorzystać z tego trendu?

Jakie korzyści niesie ze sobą urlop w pojedynkę i czy w Polsce to zjawisko jest popularne?

Publikacja: 02.12.2023 14:59

Podróżując samodzielnie, dajemy sobie szansę na poznanie nowych osób, wchodzenie w nowe relacje, otw

Podróżując samodzielnie, dajemy sobie szansę na poznanie nowych osób, wchodzenie w nowe relacje, otwieranie się na nowe konteksty i znajomości.

Foto: Adobe Stock

W Niemczech otwarcie mówi się o nowym trendzie wśród kobiet, które, ku własnemu zaskoczeniu, odkrywają zalety urlopu bez osób towarzyszących. Po raz pierwszy mają możliwość samodzielnego decydowania o przebiegu dnia, porze posiłku, sposobie odpoczywania, aranżowania wolnego czasu. Co mówią o tym trendzie psychologowie?

Taki sposób spędzenia urlopu skłania do autorefleksji i odpowiedzi na pytanie: kim jestem? Na czym mi w życiu zależy? Pozwala przemyśleć kwestie, które nas trapią i zastanowić się nad możliwymi scenariuszami rozwiązań.

To od nas zależy, czy w danym dniu mamy ochotę na rozmowę, czy wolimy pobyć w samotności i zanurzyć się we własnych myślach. Może mamy nastrój na pływanie lub na długi spacer? Tych decyzji nie trzeba konsultować ze współtowarzyszami, którzy mogą mieć zupełnie inne pomysły od naszych.

Cytowana przez niemiecki portal dla kobiet madame.de, psycholog i terapeutka podróży Christina Miro podkreśla, że podróżując w pojedynkę można niespiesznie podejmować działania lub, wedle wyboru, po prostu rezygnować z aktywności na rzecz bardziej statycznego wypoczynku. Pomiędzy codziennymi zobowiązaniami wobec dzieci, partnerów, rodziców, przełożonych i przyjaciół, kobiety raczej nie miewają takiej możliwości. Podróżowanie w pojedynkę staje się zjawiskiem coraz bardziej powszechnym, ponieważ, zdaniem Miro, wcale nie trzeba być singlem, aby tego doświadczyć.

Na własną rękę

Christina Miro zwraca jeszcze uwagę na kolejny istotny aspekt samotnego podróżowania: cel podróży można wybrać indywidualnie, a nawet zdecydować o nim na ostatnią chwilę, bez wcześniejszych zobowiązań. Zdaniem Miro, aby w pełni docenić uroki takiego urlopu, najlepiej zorganizować go na własną rękę, nie bazując na pomocy biur podróży. Daje to sporo swobody w kwestii wyboru destynacji oraz planu dnia, które nie są nam narzucane z góry.

To zależy od okoliczności

Psycholog SWPS, trener biznesu, Sławomir Prusakowski, zauważa, że satysfakcja z samotnej podróży zależy w dużej mierze od okoliczności – jeśli podróżujemy służbowo, to niekoniecznie napawa nas to radością. Wówczas samotność nie jest naszym wyborem, a wynika z konkretnych okoliczności i zobowiązań zawodowych – podkreśla Prusakowski. Powołuje się też na inny przykład, kiedy to planowaliśmy podróż wspólną, która z różnych powodów nie doszła do skutku. – Odbywając taką podróż samotnie, również nie odczuwamy satysfakcji – dodaje psycholog.

Jakie korzyści płyną z podróżowania w pojedynkę?

Podróżując samodzielnie, dajemy sobie szansę na poznanie nowych osób, wchodzenie w nowe relacje, otwieranie się na nowe konteksty i znajomości. Podczas gdy znane nam grono rodziny czy przyjaciół niejako obliguje nas do spędzania czasu z nimi i ogranicza możliwości poznawania nowych osób, samodzielna podróż otwiera nas na te możliwości i sprzyja większej dowolności w doborze towarzystwa. Sławomir Prusakowski dodaje, że w takiej sytuacji jesteśmy mniej przywiązani do konkretnego planu działania i pozwalamy sobie na większą swobodę w konstruowaniu planów na dany dzień.

Warto przy tym zwrócić uwagę na indywidualne zapotrzebowania osób podróżujących – O ile dla introwertyka taka podróż to okazja do nawiązania kontaktu z samym sobą i odpoczynku od towarzystwa innych ludzi, o tyle osoba ekstrawertyczna może tę okoliczność rozpatrywać w kategorii szansy na poznanie kogoś nowego i nawiązanie nowych przyjaźni – zauważa Prusakowski.

Ważny jest też tryb pracy danej osoby – dodaje psycholog. – Jeśli na co dzień pracujemy z ludźmi i jesteśmy w nieustannym kontakcie, rozmowach i interakcji z nimi, być w może w czasie wolnym od pracy pragniemy te kontakty ograniczyć i, dla odmiany, pobyć w ciszy.

O ile podróżowanie z bliskimi ma swoje pozytywne strony, jak chociażby możliwość spędzenia czasu na wspólnych aktywnościach i rozmowach, o tyle wiąże się też z koniecznością pogodzenia różnych potrzeb i motywacji. Podróż w pojedynkę zwalnia nas z tego obowiązku i pozwala na większą dowolność w planowaniu działań lub, dla przeciwwagi, w działaniu spontanicznym, którego nie musimy z nikim konsultować.

Czytaj więcej

Alkohol nie powinien być elementem czasu dla siebie. Eva Biringer o pułapce kobiecego "me time"

Czy to jest nowe zjawisko?

Nurt samotnego podróżowania powraca cyklicznie – potwierdza Sławomir Prusakowski – i każdorazowo ma na celu podróż w głąb siebie, spotkanie ze sobą i odnalezienie odpowiedzi na pytanie, w jakim kierunku zmierza moje życie. Jedną z odmian jest chociażby gap year, na który decydują się młodzi ludzie po zakończeniu szkoły średniej, a przed rozpoczęciem studiów. Taki rok przerwy pozwala lepiej zrozumieć własne potrzeby, przeanalizować możliwe scenariusze dalszej edukacji i podjąć decyzję, jaki kierunek studiów lub ścieżkę kariery obrać po powrocie.

Czy Polska jest na to gotowa?

– Z moich obserwacji wynika, że samotne podróżowanie nie jest zjawiskiem nietypowym, chociażby w polskich górach – przyznaje Sławomir Prusakowski – gdzie często spotykam na szlaku samotnie wędrujące kobiety, ale i mężczyzn. Z drugiej strony jednak, podróżując w pojedynkę często skazani jesteśmy na pewien dyskomfort, wynikający choćby z tego, że właściciele hoteli i punktów noclegowych oferują samotnemu podróżnikowi mniej atrakcyjne lokum, które dla dwóch osób jest za małe.

Psycholog zwraca też uwagę na dwa sposoby myślenia związane z tym zjawiskiem.

– Mamy przeświadczenie, że samotnie podróżująca kobieta narażona jest na niebezpieczeństwo ze strony mężczyzn. Z drugiej strony, inne kobiety widzą w niej zagrożenie, podświadomie czując, że jeśli jest sama, to z pewnością czyha na nowe znajomości i być może próbuje „złowić” nowego (mojego?) partnera. Może to wynikać z tego, że nasz mózg automatycznie reaguje stresem na wszystko to, co odbiega od normy – dodaje Prusakowski – tak więc na samotną kobietę w podróży zareagujemy raczej zdziwieniem lub niepewnością, niż entuzjazmem – dodaje.

Sławomir Prusakowski

Psycholog i trener biznesu, absolwent psychologii na Uniwersytecie Opolskim. W kręgu jego zainteresowań naukowych znajdują się zagadnienia takie jak prokrastynacja, wypalenie zawodowe, zaangażowanie w pracę, psychologia organizacji.

W Niemczech otwarcie mówi się o nowym trendzie wśród kobiet, które, ku własnemu zaskoczeniu, odkrywają zalety urlopu bez osób towarzyszących. Po raz pierwszy mają możliwość samodzielnego decydowania o przebiegu dnia, porze posiłku, sposobie odpoczywania, aranżowania wolnego czasu. Co mówią o tym trendzie psychologowie?

Taki sposób spędzenia urlopu skłania do autorefleksji i odpowiedzi na pytanie: kim jestem? Na czym mi w życiu zależy? Pozwala przemyśleć kwestie, które nas trapią i zastanowić się nad możliwymi scenariuszami rozwiązań.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podróże
Outback i jezioro Mungo - obowiązkowe punkty (nie tylko) kobiecej podróży po Australii
Podróże
Niezwykłe zjawisko atmosferyczne na promenadzie w Ustce. Spacerowicze osłupieli
Podróże
Władze Kioto zakazały fotografowania gejsz
Podróże
Oto kraj, który uznano za najbezpieczniejszy dla podróżników w 2024 roku
Podróże
Luksusowy hotel w pociągu - pod patronatem afrykańskiej królowej. Atrakcja tylko dla dorosłych