Kobiety 40+ na pokazie marki Batsheva
Kiedy w 2021 roku 63-letnia wówczas aktorka Andie MacDowell pojawiła się na Festiwalu Filmowym w Cannes w naturalnie siwych włosach, szeroko komentowano jej wygląd w mediach. Udział celebrytek-seniorek w k kampaniach reklamowych w kolejnych latach miał zwiastować koniec ery ageismu, czyli dyskryminacji osób ze względu na wiek.
Z jednej strony coraz więcej mówi się o inkluzywności w branży mody – zarówno w kwestii figury, koloru skóry, jak i wieku modelek i modeli, których marki zatrudniają do swoich pokazów. Z drugiej strony, obserwując wybiegi w Mediolanie, Paryżu i innych miastach, trudno nie odnieść wrażenia, że kult młodości nadal trzyma się w świecie mody bardzo mocno.
Zupełnie inną drogą poszła nowojorska projektantka Batsheva Hay, która swoją markę założyła w 2016 roku. W poszukiwaniu modelek do pokazu swojej najnowszej kolekcji, którą miała zaprezentować 13 lutego, Hay postanowiła nie kontaktować się z profesjonalnymi agencjami modelek. Zamiast tego, wyszła z domu – i rozejrzała się wokół siebie.
Hay wybrała metodę, którą świat mody zna bardzo dobrze – casting uliczny. W trakcie swoich poszukiwań Hay nie zwracała uwagi na młode dziewczyny, które zwykle widzi się na większości pokazów. Interesowały ją wyłącznie dojrzałe kobiety w średnim i w starszym wieku.