Amnesty International chce zmiany definicji gwałtu. Organizacja apeluje do rządu i zwraca uwagę, że Polska, podobnie jak inne kraje, powinna zmienić opis tego przestępstwa. Podkreśla, że w swoim prawie tę poprawkę wprowadziło już co najmniej 10 państw w Europie, między innymi Niemcy, Belgia, Irlandia, Islandia, Szwecja, Malta i Grecja.
Warto wspomnieć, na czym polega różnica między dwoma opisami. 36. art. konwencji stambulskiej, którą Polska przyjęła w 2015 roku, mówi o wprowadzeniu odpowiedzialności karnej za czynności seksualne bez zgody drugiej osoby. Tymczasem w polskim prawie obowiązuje definicja gwałtu, jako doprowadzenie do obcowania płciowego przemocą, bezprawną groźną, albo podstępem.
Polska nie dostosowała się do konwencji stambulskiej
Agnieszka Dąbrowiecka z Amnesty International tłumaczy, że definicja gwałtu, która obecnie obowiązuje w Polsce, jest niezgodna z artykułem 36. konwencji stambulskiej. Najistotniejszą różnicą jest zgoda na obcowanie płciowe, bez względu na to, czy wcześniej doszło do przemocy fizycznej, gróźb czy podstępu.
- 27 listopada 2023 roku wystosowaliśmy apel w postaci listu otwartego do nowego rządu w celu zmiany definicji gwałtu. Chodzi o dostosowanie jej do tej, którą zawiera konwencja stambulska. Dotychczas wspomniany artykuł 36. nie został w Polsce wdrożony. Amnesty International apeluje od lat, że to absolutna konieczność, tym bardziej że wymaga tego ratyfikacja omawianego dokumentu przez Polskę.
Nowa definicja gwałtu. Stowarzyszenia apelują
O tym, co dzisiaj zakłada opis gwałtu mówi Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka.