Pływanie cieszy bardziej niż pokonywanie rekordów!
Nie przestajesz pływać, kiedy się starzejesz. Starzejesz się, kiedy przestajesz pływać. Koszulkę z takim napisem nosi Betty Brussel. Mieszkająca w Kanadzie pływaczka uważa, że ostatnio się rozleniwiła, ponieważ trenuje tylko dwa razy w tygodniu. W tym roku skończy sto lat i jest rekordzistką świata w trzech różnych kategoriach w swojej grupie wiekowej.
Mniej niż 2 minuty
Betty Brussel pokonała pozostałe zawodniczki w takich kategoriach jak: 400 metrów stylem dowolnym, 50 metrów stylem grzbietowym i 50 metrów stylem klasycznym. Pierwszy z powyższych dystansów zakończyła w 12 minut i 50 sekund, przebijając wynik poprzedniej zawodniczki niemal o 4 minuty. Pozostałe dwa wyścigi Brussel ukończyła w czasie krótszym niż 2 minuty.
Choć formalnie Betty Brussel nie obchodziła jeszcze setnych urodzin, to organizatorzy zawodów zakwalifikowali ją do kategorii wiekowej 100-104 lata.
Rekordzistka ma już pokaźną kolekcję medali na swoim koncie, jednak, jak sama przyznaje, nie skupia się na tym, by zdobywać kolejne trofea. – W ogóle nie myślę o pobijaniu rekordów czy sięganiu po wygraną w zawodach – przyznaje w rozmowie z „The Guardian” – Po prostu płynę i daję z siebie wszystko. Jeśli przy okazji udaje mi się ustanowić jakiś rekord, to bardzo mnie to cieszy. Ale jeszcze bardziej cieszy mnie dobra zabawa, a pływanie mi ją zapewnia! – dodaje.