Chemioterapia prewencyjna
O swojej chorobie księżna Walii poinformowała osobiście, publikując na profilu instagramowym nagranie, w którym dzieli się wyznaniami o przebytej w styczniu operacji, otrzymanej diagnozie i rozpoczętym leczeniu onkologicznym. Zapewnia, że każdego dnia czuje się coraz lepiej, a rodzina otacza ją nieustannym wsparciem w tym trudnym czasie. Dziękując za liczne życzenia powrotu do zdrowia, dodaje też otuchy wszystkim osobom, mierzącym się z chorobą nowotworową. Tuż po przekazaniu informacji, z całego świata zaczęły napływać kolejne życzenia, wyrazy wsparcia i otuchy dla księżnej Walii oraz jej rodziny.
– Chciałabym podziękować wszystkim osobiście za słowa wsparcia otrzymywane w trakcie mojego leczenia po odbytej w styczniu operacji. Był to niezwykle trudny czas dla całej naszej rodziny. Mam jednak przy sobie wspaniały zespół medyczny, który doskonale się mną opiekował, za co jestem im dozgonnie wdzięczna – podkreśla księżna Catherine w swoim oświadczeniu. – W styczniu przeszłam poważną operację jamy brzusznej i wówczas nie stwierdzono zmian nowotworowych. Operacja była udana, jednak w toku badań wykonanych po zabiegu poinformowano mnie o obecności nowotworu. Mój zespół medyczny zalecił serię chemioterapii prewencyjnej i obecnie znajduję się we wczesnej fazie leczenia – dodaje.
Ogromny szok, potrzeba prywatności
W dalszej części oświadczenia księżna przyznaje, że diagnoza była ogromnym szokiem dla całej rodziny i że wraz z mężem robili co mogli, aby dla dobra dzieci przebrnąć przez ten trudny czas w prywatności. – Jak możecie sobie wyobrazić, potrzebowałam czasu, aby dojść do siebie po operacji i rozpocząć leczenie onkologiczne. Co najważniejsze, zależało nam na tym, aby nasze dzieci: George, Charlotte i Louis, również zrozumiały, co się dzieje. Chcieliśmy wyjaśnić im sytuację w sposób dostosowany do ich wieku i zapewnić, że wyzdrowieję – wyjaśnia.
Czytaj więcej
Rodzinna fotografia, zamiast wyciszyć spekulacje na temat stanu zdrowia księżnej Catherine, wywołała skutek odwrotny. Co na to sama zainteresowana i czy zdjęcie wykonane następnego dnia jest autentyczne?
Księżna zapewnia, że czuje się dobrze i każdego dnia staje się coraz silniejsza, koncentrując się na rzeczach, które pomagają jej odzyskiwać zdrowie. Podkreśliła też, że książę William nieustannie wspiera ją w tym trudnym czasie. Dziękując za słowa otuchy, które otrzymywała w minionych miesiącach, poprosiła jednocześnie o wyrozumiałość i uszanowanie prywatności, tak potrzebnej rodzinie królewskiej w procesie leczenia. – Moja praca zawsze była dla mnie źródłem satysfakcji i radości. Nie mogę się doczekać powrotu do obowiązków, ale zrobię to wtedy, gdy zdrowie mi na to pozwoli – podkreśla.