Lucien Laviscount pojawił się w roli ukochanego pochodzącej z Kolumbii Shakiry w teledysku do piosenki „Puntería” (tłum. Cel), najnowszego singla z albumu „Las Mujeres Ya No Lloran” (tłum. Kobiety już nie płaczą). Śpiewa w nim o kochanku, przy którym znajduje spełnienie. Lucien i Shakira udostępnili wspólny post na Instagramie zawierający kadry z klipu. Aktor obejmuje i całuje gwiazdę, ubraną w różową sukienkę, z różowymi włosami i makijażem w tym kolorze. Później pojawiły się na ich profilach posty z dopiskami sugerującymi, że wiedzą, jak do siebie trafić.
„Jestem za dobra dla ciebie”
Kilka dni temu sfotografowano ich, gdy wychodzili z modnego włoskiego lokalu Carbone w Nowym Jorku. „Piosenkarka wyglądała niesamowicie w czarnym gorsecie ze skórzanymi sznurówkami i czarnych satynowych bojówkach Off-White. Dobrała do nich jedwabiste szpilki ze szpiczastymi noskami, a żeby było jej ciepło, założyła czarną kurtkę podszytą sztucznym futerkiem” – relacjonują dziennikarze Harper’s Baazar, dodając, że do stylizacji dobrała czarną torebkę na ramię z grubym srebrnym łańcuszkiem i kilka srebrnych pierścionków. Jej partner pojawił się w czarno-szarej skórzanej kurtce, czarnym t-shircie, kaszmirowym szaliku oraz spodniach tego samego koloru. Miał ciemne okulary i masywne skórzane buty.
Shakira, która właśnie promuje swój dwunasty album studyjny, niecałe dwa lata temu rozstała się z mężem, hiszpańskim piłkarzem Gerardem Piqué po tym, jak dowiedziała się o jego romansie. Spędzili ze sobą ponad dekadę, mają dwóch synów, dla niego przeniosła się do Barcelony. O jej złamanym sercu dowiedział się cały świat, kiedy krótko po ich rozstaniu w mediach rozbrzmiała piosenka „BZRP Music Sessions #53” stworzona wraz z producentem Bizarrapem, w której jej ex mógł usłyszeć po hiszpańsku: „Wybacz, kochanie, powinnam była cię wyrzucić jakiś czas temu / Wilczyca taka jak ja nie jest dla nowicjuszy / Wilczyca taka jak ja nie jest dla takich jak ty / Dla facetów takich jak ty / Jestem za dobra dla ciebie”. I dodała: „Wymieniłeś Ferrari na Twingo / Wymieniłeś Rolexa na Casio / Na siłowni bywasz często, ale czasem warto popracować też nad mózgiem (...) Zostawiłeś mi teściową jako sąsiadkę / Z reporterami pod drzwiami i długami / Myślałeś, że mnie zranisz, ale wróciłam silniejsza / Kobiety już nie płaczą, kobiety mają głos / Nie żywię urazy, powodzenia z moim zamiennikiem”, komentując jego związek z 23-letnią Clarą Chią Marti.
Wcześniej wydawało się, że pogodziła się ze stratą, bo w Nowy Roku opublikowała na Instagramie pocieszający post. „Chociaż w tym Nowym Roku nasze rany nadal będą otwarte, czas ma ręce chirurga” – napisała. „Nawet jeśli ktoś nas zdradził, musimy nadal ufać. W obliczu pogardy nie przestawaj doceniać siebie. Bo dobrych ludzi jest więcej niż złych. (…) Nasze łzy się nie marnują, nawadniają glebę, w której narodzi się przyszłość i czynią nas bardziej ludzkimi, abyśmy pomimo złamanego serca mogli nadal kochać”. W kwietniu postanowiła wraz z dziećmi wrócić do Stanów Zjednoczonych.