Droga do sukcesu nie należała do najłatwiejszych. Jakie trudności młoda artystka, w przeszłości pisząca teksty piosenek między innymi dla Beyoncé, musiała pokonać, by swoim sześciokrotnym zwycięstwem pobić dotychczasowych rekordzistów takich jak Blur, Adele czy Harry Styles?
Oczekiwanie na potwierdzenie
Wokalistka, której prawdziwe imię i nazwisko brzmi Rachel Keen, odebrała nagrody w następujących kategoriach: Album Roku, Najlepszy Nowy Artysta, Artysta Roku, Piosenka Roku, Najlepszy Artysta R&B oraz Autor Tekstów Roku 2024. W historii Brit Awards jest pierwszą kobietą nagrodzoną w tej ostatniej kategorii. Wchodząc boso na scenę, by odbierać kolejne statuetki, przyznała, że jeszcze trzy lata temu nie uwierzyłaby, że taki sukces jest jej pisany.
Był rok 2021. Mimo podpisanego pięć lat wcześniej kontraktu z Polydor Records na wydanie czterech albumów w ramach przyszłej współpracy, wytwórnia nadal odmawiała opublikowania pierwszego z nich, sprawiając, że kilkanaście piosenek Raye zalegało w szufladach lub trafiało do innych artystów. Zdesperowana artystka nagrała video, które umieściła na swoich mediach społecznościowych – Jak długo jeszcze mogę czekać na potwierdzenie, czy jestem wystarczająco dobra? – pytała w nagraniu – Zrobiłam wszystko, o co prosili ludzie z Polydor: zmieniałam gatunki muzyczne zgodnie z ich wskazówkami, pracowałam 7 dni w tygodniu. Postanowiłam, że jeśli nie wysłuchają mnie teraz, to nasze drogi rozejdą się ze skutkiem natychmiastowym – zastrzegała.
Escapism jak uwolnienie
Po serii rozmów z artystką i jej managerem – ojcem Paulem – doszło do ugody między stronami i wytwórnia zgodziła się uwolnić Raye ze zobowiązań kontraktowych oraz pozwoliła jej zatrzymać napisane przez nią piosenki. Wśród nich znalazł się nagrodzony podczas Brit Awards mroczny utwór Escapism. Stworzony w trudnym dla artystki momencie w życiu, opisuje jej drogę wychodzenia ze stanu rozpaczy wiodącą przez narkotyki i przygodny seks – Polydor nigdy nie lubił tej piosenki – przyznaje – A każdy, kto jej słuchał, mówił: tak, utwór jest niezły, ale chyba musisz przepracować kilka rzeczy, dziewczyno – wspomina.
Samodzielne wydanie utworu okazało się strzałem w dziesiątkę. Natychmiastowa popularność na TikToku, miliony odsłuchań na serwisach streamingowych i umieszczenie numeru na płycie My 21st Century Blues, w towarzystwie piosenek jazzowych, soulowych, hip-hopowych, tanecznych, a nawet gospel, pozwoliło słuchaczom w pełni docenić skalę jej możliwości wokalnych – To wspaniałe uczucie, kiedy możesz udowodnić ludziom, że mylili się co do ciebie – przyznała w rozmowie z BBC – To nie była łatwa droga, ale pozwoliła mi zrozumieć, że zawsze trzeba wierzyć w siebie, niezależnie od tego, co ludzie mówią na twój temat – podkreśla.