Reklama
Rozwiń

Adwokatka - to nie brzmi śmiesznie

Od lat przyglądam się dyskusjom snutym zarówno na forum adwokatury, jak i innych zawodów prawniczych. Nie mam wątpliwości, że obok tak ważnych społecznie zagadnień jak adopcja dzieci przez pary jednopłciowe oraz dopuszczalność aborcji, kwestia używania feminatywów jest w środowisku jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów.

Publikacja: 12.09.2023 16:04

W środowisku prawniczym feminatywy wciąż podnoszą ciśnienie i rodzą bunt.

Kobieta sędzia

W środowisku prawniczym feminatywy wciąż podnoszą ciśnienie i rodzą bunt.

Foto: Adobe Stock

O ile prawniczka czy notariuszka zdają się być dość powszechnie akceptowane, o tyle sędzina, adwokatka, czy komorniczka u jednych podnoszą ciśnienie, u drugich wywołują niemożliwą do przezwyciężenia trudność w przejściu tego słowa przez gardło. U innych jeszcze rodzą nie tylko bunt, ale i potrzebę przeciwdziałania temu (jak należy rozumieć) szkodliwemu społecznie procederowi, kładącemu się cieniem na będącej niemalże ukoronowaniem ponad 100 lat feminizmu możliwości czucia się przez kobiety prawdziwymi profesjonalistkami w swojej branży.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie
Ptak-Iglewska: Rozwój technologii AI nie usprawiedliwia kradzieży mienia
Opinie
Aleksandra Ptak-Iglewska: Ile inwestor(ka) ma dzieci? A kogo to obchodzi?
Opinie
Joanna Szczepkowska. Ani „nasza”, ani „wasza”, ale po prostu swoja
Opinie
Ptak-Iglewska: Jak życie rodzinne warunkuje konkurencyjność kobiet?
Opinie
Ratujmy matury. Bardzo brakuje im kultury
Opinie
Ptak-Iglewska: Mamo, lecą grabie! Debata o odciążeniu kobiet sama się nie zrobi