Śmierć dwumiesięcznej dziewczynki po ataku psa rasy bulterier wstrząsnęła społeczeństwem. Jakie mogły być przyczyny tragedii? Czy w grę wchodziła na przykład zazdrość psa o nowego członka rodziny, próba wyeliminowania „intruza”, chęć zwrócenia na siebie uwagi? A może źródła nieszczęścia należy szukać gdzie indziej — w nieprawidłowym wychowaniu czworonoga lub w charakterze tej rasy?
Natalia Rostek: To prawda, wydarzyła się ogromna tragedia. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wielką rozpacz przeżywają rodzice dziewczynki. Jednocześnie z niepokojem przyglądam się narracji, jaka zaczyna toczyć się w odniesieniu do tzw. ras agresywnych. Bulteriery są bardzo wdzięcznymi kompanami życia i zwykle są bardzo delikatne w kontakcie z dziećmi. Jednocześnie są to psy, które reagują szybko, instynktownie i wymagają mądrego ukierunkowania nieskończonych pokładów energii.