Reklama

Koniec szkodliwego trendu w Japonii. Zakazano nadawania dzieciom pewnych imion

Wśród dorosłych Japończyków jest wielu fanów japońskich seriali animowanych (anime), komiksów (manga) i innych wytworów popkultury. W ostatnich latach coraz więcej rodziców zaczęło nadawać swoim dzieciom takie imiona jak Elsa, Kitty, a nawet Naruto czy Pikachu. Dotychczas taka praktyka była legalna, jednak japoński rząd podjął właśnie konkretne kroki, aby ją ukrócić.

Publikacja: 27.05.2025 09:38

W ostatnich latach w Japonii przybyło dziewczynek o takich imionach jak Jewel, Lovely, Kitty czy Els

W ostatnich latach w Japonii przybyło dziewczynek o takich imionach jak Jewel, Lovely, Kitty czy Elsa oraz chłopców noszących imiona Prince, Naruto czy Pikachu.

Foto: Adobe Stock

Takie japońskie seriale animowane jak „Pokémon” czy „Naruto” robią furorę w kolejnym już pokoleniu widzów. Zdaniem przedstawicieli japońskiego rządu miłość do popularnych produkcji, a także innych zjawisk popkulturowych, stała się niebezpieczna – przede wszystkim dla dzieci fanów.

Japonia: koniec z imionami „kirakira”

W Japonii coraz więcej świeżo upieczonych rodziców zaczęło nadawać swoim dzieciom między innymi imiona swoich ulubionych postaci z bajek – takie jak Naruto, Pikachu, Elsa (z filmu „Kraina Lodu”) czy Kitty (z bajki „Hello Kitty”). Sytuacja stała się do tego stopnia absurdalna, że dzieci zaczęły otrzymywać imiona nawiązujące nie tylko do postaci z bajek, ale również do nazw ulubionych marek swoich rodziców.

Japończycy mają zbiorczą nazwę na tego rodzaju imiona: „kirakira”. Słowo to można przetłumaczyć na język polski jako „błyszczące” lub „lśniące”. Początki zjawiska nadawania dzieciom imion typu „kirakira” sięgają lat 80. ubiegłego wieku. W kolejnych dekadach dzieci otrzymywały coraz to nowe „lśniące” imiona – zgodnie z aktualnymi trendami w świecie popkultury.

W ostatnich latach przybyło dziewczynek o takich imionach jak Jewel, Lovely, Kitty czy Elsa oraz chłopców noszących imiona Prince, Naruto czy Pikachu. W urzędowych rejestrach pojawiły się też takie imiona jak Purin, którego wymowa jest bardzo podobna do słowa „pudding” czy Naiki, które brzmi zupełnie jak nazwa marki odzieży sportowej Nike.

Czytaj więcej

Japonia: budżety domowe pod ścisłą kontrolą kobiet
Reklama
Reklama

Jak informuje dziennik „South China Morning Post”, japoński rząd postanowił ukrócić tę praktykę, powołując się na dobro dzieci. W Japonii weszło w życie prawo, które ogranicza dotychczasową swobodę rodziców w nadawaniu dzieciom niekonwencjonalnych imion typu „kirakira”. W przyszłości bowiem nietypowe imię mogłyby stać się dla młodego, a potem – dorosłego człowieka problematyczne lub wręcz mu zaszkodzić.

Japończycy nadawali swoim dzieciom takie imiona jak Naruto, Pikachu, a nawet… Nike

Zgodnie z nowym prawem opublikowano oficjalną listę imion, jakie japońscy rodzice mogą nadawać swoim dzieciom. Mając do dyspozycji tę listę, urzędnik ma prawo odmówić rejestracji nowego obywatela Japonii pod imieniem, które w jego ocenie może negatywnie odbić się na przyszłości dziecka.

Z powodu niekonwencjonalnego imienia dziecko może stać się celem drwin ze strony rówieśników w przedszkolu lub w szkole, a w późniejszym życiu – również ze strony współpracowników. Nowe prawo wymaga, aby zarówno zapis, jak i wymowa imienia były „ogólnie akceptowalne”.

Czytaj więcej

Japonia: budżety domowe pod ścisłą kontrolą kobiet

Redakcja serwisu SCMP cytuje wyniki długofalowego badania, z którego raport opublikowano w 2022 roku na łamach naukowego czasopisma „Current Research in Ecological and Social Psychology”. Z badania wynikło, że liczba osób noszących nietypowe, rzadkie imiona znacząco wzrosła w ostatnich 40 latach.

Zdaniem autora raportu, psychologa Yujiego Ogihary z Uniwersytetu Naukowego w Tokio, nadawanie dzieciom oryginalnych, zaczerpniętych z popkultury imion stanowi dla Japończyków sposób na wyróżnienie swoich pociech (a także samych siebie) w konformistycznym społeczeństwie Japonii. W kraju tym stawia się na społeczną harmonię w duchu tradycyjnych norm, a indywidualizm generalnie nie jest mile widziany – choć z dekady na dekadę stopniowo zaczyna się to zmieniać.

Reklama
Reklama
Styl życia
Czy można zarabiać na Dniu Kobiet? Prywatna firma na celowniku dziennikarzy
Styl życia
Pokolenie Z inaczej niż starsi układa swoje życie finansowe. „Nie startują z pozycji siły”
Styl życia
Lalka AI antidotum na problem społeczny w Korei Południowej. Nie wszystkim się podoba
Styl życia
Kobiety w mediach: nowy raport ujawnia trwałość stereotypów i gigantyczne dysproporcje płci
Styl życia
Nowy trend w klubach fitness. Po to przychodzi tam dziś duża liczba Polaków
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama