Zajmuje się pani tematem AI od ponad 15 lat - najpierw od strony naukowej, a od kilku lat od biznesowej. Jak wyglądały początki? Czy jako dziewczynka bawiła się pani lalkami?
W dzieciństwie miałam lalki, ale nieszczególnie mnie one interesowały. Wolałam chodzenie po drzewach, budowanie baz w lesie i mieszanie chemii domowej, za pomocą której "leczyłam" lalki i pluszaki - tej zabawy nie znosiła moja babcia. Kiedy dostałam pierwszy komputer, wsiąkłam w gry strategiczne z połowy lat 90.: Warcraft, Heroes of Might and Magic 3, Settlers 2 i 3. Na początku studiów planowałam, że sama będę je tworzyć. Potem znalazłam bardziej interesujące tematy, ale do dziś chętnie siadam z dziećmi do Minecrafta. Z uczelnią rozstałam się niemal 8 lat temu: najpierw wspierałam biznesowy rozwój mojego pomysłu z doktoratu, a potem już działałam wyłącznie pod marką QuantUp.