Postępująca cyfryzacja sprawiła, że coraz częściej do czytania wykorzystuje się urządzenia elektroniczne. Na umiejętność pracy z tekstem, jego zrozumienie i właściwą interpretację mogą zatem wpływać również zdolności w obsłudze urządzeń cyfrowych.
Wiedza finansowa także stanowi ważnym czynnik różnicujący poziom zrozumienia tekstów o tematyce ekonomicznej.
Jak Polacy wypadają na tle innych krajów?
W międzynarodowych badaniach zdolności czytelniczych respondenci z Polski wypadają relatywnie dobrze. Jednak wyniki eksperymentu PIE wskazują na mniej optymistyczny obraz rozumienia, interpretowania i przetwarzania informacji zawartych w tekstach o charakterze ekonomicznym. Jednocześnie autorzy badania podkreślają, że Polacy mają dość wysoki poziom wiedzy finansowej. Potwierdzają to odpowiedzi na trzy pytania: o inflację, oprocentowanie, dywersyfikację ryzyka.
Według danych Banku Światowego wskaźnik umiejętności pisania oraz czytania wśród osób powyżej 15. roku życia w Polsce wynosi 99,8%. Polscy uczniowie zajmują szóste miejsce w rankingu krajów OECD w międzynarodowych testach PISA badających czytanie ze zrozumieniem, wyprzedzając m.in. Wielką Brytanię, Niemcy czy Francję.
Respondenci z Polski w badaniu wiedzy finansowej prowadzonym przez OECD uzyskali wyniki lepsze niż wynosiła średnia wśród badanych 26 państw. Wynik dla Polski wyniósł średnio 13,1 na 21 punktów możliwych do zdobycia.
Warto jednak podkreślić, że wyniki badań Komisji Europejskiej ujawniają nadmierny optymizm w samoocenie Polaków w zakresie wiedzy z dziedziny finansów. Aż 40% polskich respondentów uważało, że ma wysoką lub bardzo wysoką wiedzę dotyczącą spraw finansowych, natomiast tylko 15% badanych ostatecznie uzyskało wysoki wynik w teście. Błąd optymizmu może przejawiać się tym, że ludzie często są skłonni przeceniać swoje możliwości finansowe oraz przyszłe dochody, co z kolei prowadzi do podejmowania zobowiązań i zaciągania pożyczek, które mogą okazać się trudne do spłacenia.