Sisu – fińska filozofia życia zmienia definicję luksusowego wnętrza. Na czym polega?

W ostatnich latach świat zachwycał się duńskim hygge i szwedzkim lagom, a dziś zaczyna czerpać z sisu – fińskiej filozofii, która stawia na wytrwałość, prostotę i autentyczność. To podejście nie tylko do życia, ale i do przestrzeni, w której się żyje. Na czym ono polega?

Publikacja: 27.05.2025 13:23

Aldona Mioduszewska: Sisu to przede wszystkim filozofia życia, a nie wyłącznie sposób urządzania prz

Aldona Mioduszewska: Sisu to przede wszystkim filozofia życia, a nie wyłącznie sposób urządzania przestrzeni

Foto: Materiały prasowe

Fińskiego słowa sisu nie da się dosłownie przetłumaczyć. To zdecydowanie coś więcej niż styl:  narodowa cecha, filozofia i sposób istnienia. To odwaga stawiania czoła trudnościom, codzienne wychodzenie poza strefę komfortu, by kształtować siebie, relacje, a także przestrzenie, w których się żyje. Wnętrza urządzane w zgodzie z filozofią sisu są pozbawione zbędnych ozdób, ale pełne znaczeń, a przy tym trwałe, funkcjonalne, oparte na szacunku do materiałów i rzemiosła. Sisu nie stara się być modne – ono uczy, jak żyć i urządzać z charakterem. Przestrzenie aranżowane w ten sposób są minimalistyczne, lecz nie wynika to z mody, a z przekonania. W czasach, gdy luksus definiuje się często jako nadmiar – rzeczy, bodźców, opcji – sisu redefiniuje go jako spokój, klarowność i siłę. To właśnie w tym duchu rodzi się nowy wymiar stylu życia.  Fińskie wnętrza są jasne, przestronne i oszczędne w formie. Zamiast mnożenia dodatków, priorytetem jest naturalne światło, ergonomia i porządek. Liczy się przestrzeń do życia, nie do prezentacji. Meble mają przetrwać dekady, nie kilka sezonów. Surowce to głównie drewno, stal i szkło – materiały trwałe, pięknie starzejące się i przyjazne środowisku. Dom ma być spokojny, logiczny, zbudowany na wartościach, które wytrzymują próbę czasu.

O tym, co jeszcze warto wiedzieć o filozofii sisu w urządzaniu wnętrz mówi Aldona Mioduszewska z Galerii Wnętrz Domar, wykładowczyni historii designu.

Czy urządzanie wnętrza w duchu filozofii sisu sprawdzi się w każdym wnętrzu? Czy np. musi być ono odpowiednio duże albo powinno spełniać jakieś inne warunki?

Aldona Mioduszewska: Takie wnętrze absolutnie nie musi być duże. Podobnie jak w przypadku wszystkich odniesień do stylów skandynawskich, również sisu – jako nurt minimalistyczny, oparty na jakościowych, rzemieślniczych meblach – doskonale sprawdza się w każdej przestrzeni, niezależnie od jej wielkości. Oczywiście najlepiej, gdy wnętrze aranżowane w tym duchu bazuje na fundamentach filozofii: prostocie, czystości formy, wykorzystaniu naturalnych materiałów oraz szacunku do nich, przejawiającym się w dbałości o rzemiosło. Kluczowa jest tu jakość materiałów, ale również ich trwałość przedmiotów.

Czytaj więcej

Luksusowy apartament to bardziej przeżycie niż posiadanie

Czy do już zaaranżowanego wnętrza można wprowadzić jakieś zmiany – niewymagające dużych nakładów finansowych – pozwalające uzyskać namiastkę tego stylu? Bez potrzeby urządzania wszystkiego od nowa?

Tak, wprowadzenie elementów drewnianych, a nawet akcentów folklorystycznych, nie zaburzy spójności dotychczasowych aranżacji, a pozwoli na uzyskanie namiastki sisu. Obecnie wnętrza urządza się w sposób eklektyczny – łącząc nowoczesność z tradycją, przy zachowaniu odpowiednich proporcji. Styl sisu bardzo dobrze wpisuje się w ten nurt. To przede wszystkim filozofia życia, a nie wyłącznie sposób urządzania przestrzeni. Sisu opiera się na trwałości, funkcjonalności i prostocie – a wszystko, co proste, jest z zasady łatwiejsze do zaaranżowania.

Czy to jest styl „dla każdego”? Czy może są osoby, które prawnie na pewno nie będą czuły się dobrze w tak zaaranżowanym wnętrzu?

W estetyce sisu mogą nie odnaleźć się osoby silnie ukierunkowane na bardzo nowoczesne rozwiązania, a także osoby preferujące wnętrza glamour. To propozycja dla tych, którzy cenią spokój – ten wynikający z prostoty materiałów i obecności sentymentalnych elementów, na przykład mebli czy dodatków przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Kluczowe w tym stylu jest pojęcie prostoty. Ważne jest również to, że we wnętrzach sisu dużą rolę odgrywa drewno i proste, naturalne, nieskomplikowane aranżacje. Takie rozwiązania nie będą pasować do przestrzeni z dużą ilością złotych detali czy blichtru.

Czytaj więcej

Dawna nowojorska „garderoba” Sary Jessiki Parker wystawiona na sprzedaż

Czy ten trend zadomowi się w Polsce na dłużej? Czy to raczej chwilowy „zryw”?

Nie powiedziałabym, że to chwilowy zryw. Sisu to jedna z odnóg trwającej fascynacji Skandynawią. Mamy styl duński – oparty na wysmakowanym designie, ale również zakorzeniony w filozofii prostoty i naturalności. Mamy też klasyczny styl scandi. Natomiast sisu to kierunek pośredni. Myślę, że jego istotą jest raczej mentalność niż konkretna metoda aranżacji. To sposób myślenia – oparty na spokoju, trwałości, pewnym stoicyzmie wobec nieprzewidywalności losu – który przenosi się na przestrzeń, w jakiej funkcjonujemy.

Fińskiego słowa sisu nie da się dosłownie przetłumaczyć. To zdecydowanie coś więcej niż styl:  narodowa cecha, filozofia i sposób istnienia. To odwaga stawiania czoła trudnościom, codzienne wychodzenie poza strefę komfortu, by kształtować siebie, relacje, a także przestrzenie, w których się żyje. Wnętrza urządzane w zgodzie z filozofią sisu są pozbawione zbędnych ozdób, ale pełne znaczeń, a przy tym trwałe, funkcjonalne, oparte na szacunku do materiałów i rzemiosła. Sisu nie stara się być modne – ono uczy, jak żyć i urządzać z charakterem. Przestrzenie aranżowane w ten sposób są minimalistyczne, lecz nie wynika to z mody, a z przekonania. W czasach, gdy luksus definiuje się często jako nadmiar – rzeczy, bodźców, opcji – sisu redefiniuje go jako spokój, klarowność i siłę. To właśnie w tym duchu rodzi się nowy wymiar stylu życia.  Fińskie wnętrza są jasne, przestronne i oszczędne w formie. Zamiast mnożenia dodatków, priorytetem jest naturalne światło, ergonomia i porządek. Liczy się przestrzeń do życia, nie do prezentacji. Meble mają przetrwać dekady, nie kilka sezonów. Surowce to głównie drewno, stal i szkło – materiały trwałe, pięknie starzejące się i przyjazne środowisku. Dom ma być spokojny, logiczny, zbudowany na wartościach, które wytrzymują próbę czasu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Design
Londyn wyjątkowo uczci 100 urodziny królowej Elżbiety II. Architekci prześcigają się w pomysłach
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Design
Najsłynniejsze hotele domów mody. Luksus, przepych i blichtr
Design
Chrom i spółka. Zjawiska i trendy, o których będzie głośno w 2024 roku
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Design
Warszawski bar wśród najpiękniejszych w Europie. Zachwyca nie tylko wnętrzem
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont