W niedawnym wywiadzie dla magazynu „7 jours” jej siostra, Claudette Dion, przekazała niepokojące informacje na temat stanu zdrowia gwiazdy.
Claudette Dion, również piosenkarka, w rozmowie z dziennikarzem Danielem Daignaultem wyznała, że jej młodsza siostra nie panuje nad mięśniami. Chociaż bardzo stara się walczyć z chorobą i ciężko pracuje podczas rehabilitacji, nie osiąga oczekiwanych rezultatów. Nie ma nawet wystarczającej ilości danych na temat swojej przypadłości, dzięki którym mogłaby podjęć skuteczną formę terapii. Zespół Moerscha-Woltmanna jest tak rzadki (przypadek jeden na miliony), że nigdy nie przeprowadzono szczegółowych badań na jego temat.
Zespół Moerscha-Woltmanna — bardzo rzadka przypadłość
Symptomy choroby zmusiły gwiazdę do odwołania trasy koncertowej zaplanowanej na 2023 rok. Kilka tygodni temu wzbudziła nadzieje fanów, występując na meczu kanadyjskiej drużyny w Las Vegas, a kilka dni później pojawiając się na koncercie Katy Perry w tym samym mieście. Niestety na scenę raczej szybko nie powróci.
Wśród objawów towarzyszących zespołowi sztywnego człowieka wymienia się między innymi postępującą sztywność mięśni i stawów, w tym między innymi w obrębie twarzy, skurcze mięśni, również oddechowych, a także ataki spazmów wywoływane głośnymi dźwiękami. To wszystko sprawia, że Celine Dion nie jest w stanie zagrać koncertu.
– Struny głosowe to mięśnie, a serce to także mięsień – powiedziała Claudette Dion, przekazując niezbyt optymistyczne wiadomości na temat stanu zdrowia siostry.