Mar Galcerán marzyła o karierze politycznej już od 18 roku życia. Wtedy też wstąpiła w szeregi konserwatywnej Partii Ludowej (PP). Konsekwentnie wspinając się po szczeblach kariery zawodowej, w maju 2023 została wpisana na listę kandydatów wystawianych przez PP w wyborach regionalnych w Walencji i uzyskała mandat w hiszpańskim parlamencie regionalnym.
Galcerán podkreśla, że chce być oceniana przez pryzmat własnych osiągnięć i ciężkiej pracy, a nie ze względu na swoją wadę. – Społeczeństwo zaczyna dostrzegać, że osoby z zespołem Downa też mają coś do powiedzenia i ich udział w dyskusjach stanowi ogromną wartość – zauważa.
Dobry krok
Przyjęcie nowej koleżanki do zespołu spotkało się z serdecznym powitaniem ze strony innych parlamentarzystów. Carlos Mazón, przewodniczący regionalnego oddziału partii PP w Walencji, na swoich mediach społecznościowych umieścił komentarz. – To wspaniała wiadomość dla świata polityki, dobry krok w kierunku pokonania kolejnych barier.
W świecie polityki Mar Galcerán jest jedną z niewielu dotkniętych wadą genetyczną osób pełniących funkcję publiczną. W Hiszpanii w 2013 cierpiąca na zespół Downa Ángela Bachiller została radną miejską w Valladolid. W 2020, Éléonore Laloux dołączyła do rady miejskiej we francuskim mieście Arras, natomiast Irlandczyk Fintan Bray otrzymał stanowisko polityczne w 2022. Jednak Galcerán jako pierwsza w Europie osoba z trisomią 21 stała się członkinią parlamentu narodowego.
– Nie mamy wiedzy na temat innych takich przypadków – potwierdza Agustín Matía Amor z hiszpańskiej organizacji Down España. – Jest to ogromny krok naprzód i wspaniały przykład inkluzywności w naszym świecie – dodaje.