W świecie, który dopiero odbudowywał się po pandemii, trasa Swift stała się symbolem nadziei i powrotu do normalności. Fani – zarówno zagorzali, wieloletni wielbiciele, jak i nowicjusze, którzy dopiero odkrywali fenomen artystki – tłumnie ruszyli na koncerty. I to nie tylko dla muzyki. The Eras Tour było czymś więcej niż serią występów. Było wspólnym doświadczeniem, celebracją wspomnień, emocji i sztuki, które łączą ludzi.
Każdy koncert był podróżą w czasie, przeglądem kolejnych etapów kariery Swift - od debiutanckich ballad po energetyczne hymny. Setlista obejmowała aż 44 utwory, a każdy występ trwał ponad trzy godziny. Publiczność czuła się częścią tej podróży, bo artystka dbała o szczegóły: od spektakularnych wizualizacji, przez zmieniające się kostiumy, aż po niespodziewane piosenki, które dodawały wieczorom wyjątkowego charakteru.
Rekordy, które zmieniają historię
Swift w trakcie The Eras Tour nie tylko podbiła serca milionów fanów, ale także ustanowiła niespotykane dotąd rekordy. Trasa ta stała się najbardziej dochodową w historii, przynosząc, według CNN, ponad 2,2 miliarda dolarów. To niemal dwukrotnie więcej niż wynosił poprzedni rekord, należący do Eltona Johna, którego trasa Farewell Yellow Brick Road przyniosła 939 milionów dolarów – i to w ciągu pięciu lat, podczas gdy Swift osiągnęła ten wynik w niecałe dwa lata.
Rekordy te obejmują również wyniki frekwencyjne. Na przykład trzy koncerty na Melbourne Cricket Ground w lutym 2024 roku zgromadziły 288 tysięcy widzów – największą publiczność, jaką kiedykolwiek zebrała artystka w jednym miejscu. Podobne rekordy padły w Nashville, Nowym Jorku i Sao Paulo, gdzie stadion Allianz Parque został wypełniony do granic możliwości, a tysiące fanów zbierało się tam, występuje artystka, nawet jeśli nie miało szansy wejść na koncert, tworząc niepowtarzalne widowisko.
Czytaj więcej
Zamieszanie wokół listy „Największe gwiazdy pop XXI wieku” magazynu "Billboard" pokazuje, jak łatwo dobra intencja może przerodzić się w katastrofę w świecie zdominowanym przez media społecznościowe i lojalne rzesze fanów.