Sophie Marceau napisała książkę o kobietach. „To impuls, obietnica życia”

Kobiety nie są już uległe i nie siedzą zamknięte w domach – przekonuje francuska artystka Sophie Marceau, która wydała tomik wierszy i opowiadań poświęconych kobiecości. W wywiadzie udzielonym belgijskiemu dziennikowi „L'Écho” podkreśla, że wbrew temu, co sądzą mężczyźni, kobiety są ze sobą bardzo zżyte.

Publikacja: 16.10.2023 08:00

Sophie Marceau: "Nauczyłam się być kobietą, obserwując inne kobiety".

Sophie Marceau: "Nauczyłam się być kobietą, obserwując inne kobiety".

Foto: East News

„Czy wiesz, jak być kobietą” – zapytał Sophie Marceau dziennikarz Simon Brunfaut, a ona odparła: „Nauczyłam się tego, obserwując inne kobiety”. To im poświęciła trzynaście opowiadań i siedem wierszy zebranych w jej drugiej książce „La Souterraine”. „Kobieta to impuls, obietnica życia. Tam, gdzie jest kobieta, tam jest nadzieja” – mówi 57-letnia aktorka, reżyserka i pisarka.

Dojrzewanie do kobiecości

W wywiadzie wróciła do czasów swojego dzieciństwa. Wspominała, że wtedy kobiety chodziły do pracy w polu, do fabryk. Ona sama jako mała dziewczynka nie miała pewności siebie. Jej świadomość ciała ograniczała się do wiedzy, że ma ręce, nogi i to wszystko. Kobiecość nie była przedmiotem rozważań dziewcząt w tamtej rzeczywistości. Była długoletnia partnerka Andrzeja Żuławskiego do bycia kobietą dojrzała z wiekiem. Musiały minąć długie lata, aby zmieniło się również jej postrzeganie męskości. Zdaniem Sophie Marceau mężczyźni muszą ustępować pola kobietom, które nie są już uległe i nie dają się z łatwością zamykać w domach.

Sophie Marceau, która w show-biznesie zadebiutowała w wieku 13 lat, skomentowała też zmiany, jakie nastąpiły w przemyśle rozrywkowym, odniosła się do roli celebrytów. Podkreśliła, że odchodzimy od społeczności, która spotykała się w kinie, na rzecz indywidualnego oglądania filmów, stąd trzeba ich produkować znacznie więcej, by zaspokoić gusta rozproszonej widowni. „Kino jest teraz wszędzie, straciło jednak niepowtarzalny charakter sali, która jednoczyła ludzi. Stało się indywidualne” - ubolewa gwiazda francuskiej kinematografii.

Czytaj więcej

Angelina Jolie jako primadonna stulecia. Ruszyły zdjęcia do filmu o Marii Callas

W poezji nadzieja

Inny wymiar ma również podejście do twórców. „Sława bardzo się zmieniła. Jesteśmy dziś bardziej znani z tego, kim jesteśmy, niż z tego, co robimy” – powiedziała i dodała, że kiedy stajesz się sławny, spada na ciebie odpowiedzialność za twoich odbiorców i to, jaki wywierasz na nich wpływ.

Na szczęście jest jeszcze poezja… „Poezja pozwala na nowo odkryć sens bezużyteczności. Nie powinna być ‘czymś’, nie ma na celu upiększania życia. Czas poezji to czas wyjątkowy. Bez hałasu, bez reklam, bez wywierania wpływu i tym podobnych. Poezja jest śluzą niczego, w której mimo wszystko kryją się idee i słowa. Tymi słowami tworzy się coś ważnego” – przekonuje Sophie Marceau i twierdzi, że teraz nastały dobre czasy dla poezji.

„Czy wiesz, jak być kobietą” – zapytał Sophie Marceau dziennikarz Simon Brunfaut, a ona odparła: „Nauczyłam się tego, obserwując inne kobiety”. To im poświęciła trzynaście opowiadań i siedem wierszy zebranych w jej drugiej książce „La Souterraine”. „Kobieta to impuls, obietnica życia. Tam, gdzie jest kobieta, tam jest nadzieja” – mówi 57-letnia aktorka, reżyserka i pisarka.

Dojrzewanie do kobiecości

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Pokolenie Z tworzy nową definicję spełnienia zawodowego. Oto, co odrzucają młodzi
Styl życia
Kontrowersje wokół nagradzanej książki dla młodzieży. Do czego namawia "Welcome to Sex!"?
Zdrowie
Gra na skrzypcach podczas usuwania guza mózgu? Neurochirurg o zabiegach „awake”
Styl życia
Doomscrolling, czyli przeglądanie treści na ekranach telefonów: groźny nałóg czy cenna nauka?
Styl życia
Wyjątkowy naszyjnik związany z Marią Antoniną pójdzie pod młotek. Będzie kosztował fortunę