Na 96. ceremonię wręczenia Oscarów aktorka ubrała w suknię swojego projektu Suleikę Jaouad, amerykańską pisarkę i felietonistkę „New York Timesa”. Podczas gali towarzyszył jej mąż, piosenkarz i autor tekstów Jon Batiste, nominowany w kategorii Najlepsza piosenka oryginalna za swój utwór wykorzystany w filmie „Jon Batiste: Amerykańska symfonia”, dostępnym na platformie Netflix. To film dokumentalny w reżyserii Matthew Heinemana, w którym muzyk próbuje skomponować symfonię podczas gdy jego ukochana żona przechodzi terapię nowotworową.
Zdaniem Angeliny Jolie „American Symphony” pokazuje jedną z najwspanialszych par artystów i historii miłosnych naszych czasów. "Wszyscy możemy się od nich uczyć jak podchodzić do miłości, sztuki i wyzwań, jakie przynosi życie. W filmie mówią: ‘wolność i rodzina’. Naprawdę nie ma nic ważniejszego" - przekonuje.
Sukienka, wykonana w całości z jedwabiu pochodzącego z recyklingu, ozdobiona jest z tyłu malunkiem Jona Batiste’a dyrygującego orkiestrą. W wywiadzie dla „American Vogue” Angelina Jolie wyjaśniła, że Suleika Jaouad jest także malarką, więc chciała stworzyć sukienkę inspirowaną jej twórczością, wykorzystując ją jako czyste płótno. Obraz wykonał amerykański artysta Chaz Guest, który użył w tym celu techniki pochodzącej z Japonii, malowania atramentem sumi. „Chaz i ja znamy się od lat i wiedziałam, że podejdzie do tego z zaangażowaniem i intencjami niezbędnymi, aby wszystko wyszło dobrze” – mówi projektantka, która w 2000 roku odbierała swojego Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej.
Czytaj więcej
Przyjęcie organizowane po gali wręczenia Oscarów przez magazyn "Vanity Fair" od lat gromadzi nie mniej gwiazd niż najsłynniejszy czerwony dywan. Nie inaczej było i w tym roku. Aktorki, modelki i celebrytki zaprezentowały bardzo różnorodne stylizacje. Oto najciekawsze z nich.
Guest przyznaje, że denerwował się przed tym zleceniem, bo nie miał doświadczenia w malowaniu na jedwabiu i nie chciał niczego zepsuć. „Ale włączyłem muzykę Jona i niewiele myśląc, poszedłem za inspiracją działając tak szybko, jak tylko mogłem” – wspomina artysta.