W Polsce wciąż dość powszechne jest przekonanie, że jedynie tytuł magistra stanowi gwarancję zdobycia dobrej pracy, która przyniesie zarobki na zadowalającym poziomie. Tymczasem w innych krajach coraz więcej młodych ludzi rezygnuje ze studiów wyższych na rzecz doskonalenia się w praktycznych zawodach.
Młode Amerykanki uczą się praktycznych zawodów
Zjawisko to przybiera na sile na przykład w Stanach Zjednoczonych. Liczba zapisów do amerykańskich szkół zawodowych wzrosła w ubiegłym roku o 16 proc. — wynika z najnowszych danych amerykańskiej firmy analitycznej National Student Clearinghouse, zajmującej się badaniami rynku uczelni wyższych i pracy.
Analitycy NSC zauważają, że to najwyższa wartość od 2018 roku, kiedy firma rozpoczęła badania na ten temat. Największym zainteresowaniem cieszą się przy tym zawody z zakresu budownictwa, mechanika samochodowa czy naprawa systemów klimatyzacji.
Szeroko całe zjawisko opisuje „Wall Street Journal”, który nazywa pokolenie Z „generacją paska narzędzi”. Nie chodzi tu o pasek narzędzi w różnego rodzaju programach komputerowych, ale o ten jak najbardziej fizyczny, zawierający przybory niezbędne w pracy rzemieślnika.
Eksperci zauważają, że zjawisko to dotyczy również młodych Amerykanek. Wiele z nich rezygnuje ze studiów wyższych, aby zamiast tego poświęcić kilka lat na przyuczenie się do wykonywania nawet takich typowo męskich zawodów, jak mechanik samochodowy czy kierowca ciężarówki.