Zbadano mocne i słabe obszary społeczno-rodzinnej aktywności Polek. Gdzie są braki?

Współczesne Polki chcą czuć się ważne, ale również są dla siebie krytyczne, wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. przez twórczynie popularnego na Instagramie profilu socjożki.pl, Katarzynę Krzywicką-Zdunek i Dorotę Peretiatkowicz.

Publikacja: 20.03.2025 10:25

76 proc. ankietowanych wysoko ocenia swoje kompetencje jako rodzica, a 70 proc. jest zadowolonych z

76 proc. ankietowanych wysoko ocenia swoje kompetencje jako rodzica, a 70 proc. jest zadowolonych z tego, jak dba o edukację swoich dzieci.

Foto: Adobe Stock

W badaniu, które socjolozki.pl przeprowadziły w grupie 532 kobiet, ankietowane zapytano o to, z czym sobie nie radzą w codzienności i w czym czują się silne. Oto odpowiedzi, których udzieliły respondentki: 

–  68 proc. uważa, że nie poradzi sobie z zabezpieczeniem swojej przyszłości finansowej, a 57 proc. twierdzi, że już teraz nie daje rady z dbaniem o własne finanse

– 61 proc. Polek uważa, że dają sobie rady z dbaniem o własne zdrowie

– 52 proc. Polek ma problem ze stawianiem granic.

W czym Polki czują się silne?

– 76 proc. ankietowanych wysoko ocenia swoje kompetencje jako rodzica, a 70 proc. jest zadowolonych z tego, jak dba o edukację swoich dzieci

– 74 proc. uważa, że sprawdza się jako córka i ma dobrą relację z matką, ale dobrą relację z ojcem ma już znacznie mniej, bo tylko 66 proc. badanych

– 63 proc. uważa, że świetnie radzi sobie w układaniu relacji z partnerem/partnerką

– 55 proc. jest zdania, że dobrze dba swoją karierę zawodową.

Czytaj więcej

Promocja równości kobiet zaszła w Polsce za daleko? „Odwrócona dyskryminacja”

– Gdyby chcieć krótko podsumować badanie, można by powiedzieć, że tam, gdzie mamy zadbać o innych: dzieci, partnera, rodziców – dajemy radę; a tam, gdzie mamy pomyśleć o sobie: własnym zabezpieczeniu finansowym, komforcie psychicznym i emocjonalnym, czyli założyć sobie tę metaforyczną maskę tlenową, częściej odpuszczamy – skomentowała Krzywicka-Zdunek z socjolozki.pl . – Te wyniki pokazują, że przede wszystkim czuwamy nad innymi, czasem kosztem własnych potrzeb i odpoczynku. To symptomy tzw. syndromu ratowniczki. Równocześnie nie da się nie zauważyć, że ponad połowa kobiet podkreśla swoje spełnienie zawodowe. Te, wydawałoby się, subiektywne deklaracje z naszego badania mają też mocne potwierdzenie w danych rynkowych. Według Eurostatu Polki są na drugim miejscu pod względem pracowitości. Aż 69 proc. z nas w wieku 15-64 jest aktywnych zawodowo. Wyprzedzają nas tylko Niemki z wynikiem 76 proc. Lubimy, gdy inni uważają nas za zaradne, za „ogarniaczki” i same lubimy tak o sobie myśleć – powiedziała ekspertka.

O kilka refleksji nad tym, co jeszcze wynika z badania, poprosiliśmy Dorotę Peretiatkowicz. 

Czy postawy „ogarniaczki”, ale też ratowniczki, która spieszy na pomoc innym, nawet kosztem własnych potrzeb, od zawsze są mocno obecne w życiu Polek, czy to znak dzisiejszych czasów? 

Dorota Peretiatkowicz: Zdecydowanie nie jest to znak naszych czasów – jest to rola przypisana kobietom od dawna. To one od zawsze odgrywały wiele ról – marki, żony, pracowniczki, córki, pielęgniarki, kucharki, sprzątaczki i tak dalej. Zawsze kiedy ktoś potrzebował pomocy, otoczenie rozglądało się za kobietą, która mogłaby poświęcić swój czas i energię na pomoc innym. Trzeba dodać, że pomoc ta nigdy nie była odpłatna, a szacunek należny za jej wykonanie był raczej symboliczny niż rzeczywisty. Pandemia i czasy popandemiczne pokazały, że kobiety nie dają już rady i coraz mniej z nich chce w pełni ogarniać wszystko, co je otacza. Niestety, wiąże się to z poczuciem braku kontroli i, co za tym idzie, z brakiem bezpieczeństwa i podwyższonym lękiem. Sprawy do ogarnięcia nie są obojętne kobietom i ich odpuszczenie jest bardzo trudne. Obecnie uczymy się tego z różnym skutkiem.

Czy w badaniu zauważono może różnice w odpowiedziach ankietowanych w zależności od wieku lub innych zmiennych?

Percepcja stopnia ogarniania rzeczywistości jest poczuciem subiektywnym i niezależnym od wieku i wykształcenia kobiet. Różnie definiują zakres tego, co wchodzi do zbioru czynności „do ogarnięcia”. Niezmienne jest to, że duża część z badanych ma poczucie, że jednak są rzeczy, które musi odpuścić i zostawić je na później.

Czy można wskazać jakieś pozytywne aspekty faktu, że kobiety często działają w taki sposób – ratując innych i działając dla dobra innych?

Pozytywne jest to, że rzadko kto zostaje bez pomocy i wsparcia, jeżeli ma wokół siebie kobiety. Empatia i chęć pomocy są pozytywnymi aspektami w życiu pod warunkiem, że jesteśmy w stanie najpierw zadbać o same siebie. Ważne jest, aby kobiety miały z tyłu głowy to, że one powinny być dla siebie najważniejsze i dopiero kiedy mają możliwość, mogą zajmować się sprawami, za które tak naprawdę odpowiedzialny jest ktoś inny. 

Czytaj więcej

Zbadano, w jakie teorie spiskowe i nienaukowe „fakty” wierzą Polacy. „Głupota nie ma płci”

Jak długo – obiektywnie rzecz biorąc – da się być ratowniczą i „ogarniaczką”? Czy te modele działania sprawdzają się jako takie, które realizuje się całe życie?

Postawy utrzymują się tylko wtedy, kiedy osoba ma z tego jakąś korzyść.  W praktyce dość często jest to korzyść niezrozumiała dla otoczenia, jednak po przyjrzeniu się okazuje się, że np. pod postawą osoby niedocenionej kryje się chęć ubezwłasnowolnienia otoczenia – sprawienia, że poczuło się gorzej kiedy zabraknie „ogarniaczki”. Prosty przykład: mąż nieumiejący samodzielnie przygotować herbaty.

W jakim stopniu to stereotypy sprawiają, że Polki tak często są „ogarniaczkami” i ratowniczkami? A może jest możliwe wskazanie jakichś innych powodów takiego stanu rzeczy?

W Polsce kobieta jest definiowana przez role, jakie odgrywa – nie mówimy o tym, co robi, tylko o tym, kim jest: matką, żoną, kochanką. Warto zacząć opisywać kobiety przez działanie, to może zmienić perspektywę patrzenia na ich działania i docenienie ich w życiu rodzinnym i społecznym.

Styl życia
Plotkowanie po polsku. Zbadano, kto i kogo najczęściej dziś obgaduje
Styl życia
Wyłączenie otwartych pętli. Oto klucz do prawdziwie regenerującego urlopu
Styl życia
Bookbinding: jak trend z TikToka pomaga ocalić zapomniane rzemiosło?
Styl życia
Młoda matka zyskała sławę, prezentując oryginalny sposób na wieczorny reset. Inspiracja?
Styl życia
Badanie pokazało, z czego są dziś dumni Polacy. Dobra materialne na ostatnim miejscu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku