Reklama
Rozwiń
Reklama

Japońskie korporacje zmieniają zasady dotyczące wyglądu pracownic

Dotychczasowe restrykcyjne zasady dotyczące koloru włosów, paznokci i piercingu u pracownic i pracowników przestają obowiązywać w coraz większej liczbie firm w Kraju Kwitnącej — informuje agencja Reuters.

Publikacja: 18.11.2025 15:25

Z danych OECD wynika, że na przestrzeni ostatnich 40 lat liczba osób aktywnych zawodowo spadła w Jap

Z danych OECD wynika, że na przestrzeni ostatnich 40 lat liczba osób aktywnych zawodowo spadła w Japonii aż o 16 proc.

Foto: Adobe Stock

Don Quijote, Fuji Yakuhin i Tokyu Store to nazwy bardzo popularnych japońskich sieci dyskontów, drogerii i tak zwanych konbini — tamtejszych odpowiedników polskich sklepów „Żabka”. Te i wiele innych japońskich korporacji przez dekady wymagało od swoich pracownic i pracowników skromnego, jak najmniej wyróżniającego się wyglądu.

Japonki mają coraz większą wolność w wyrażaniu siebie poprzez wygląd w miejscu pracy

Jeżeli pracownica chciała zachować stanowisko i rozwijać się w strukturach firmy, jedynymi dopuszczalnymi kolorami włosów była naturalna czerń lub ciemny brąz. Nie było też mowy o malowaniu paznokci na jaskrawe odcienie — dozwolone były bezbarwne lakiery lub „nude”.

Pracownice miały zakaz pokazywania się w pracy w niestandardowym piercingu, czyli z kolczykami w miejscach innych niż płatek ucha. Jeżeli chodzi o biżuterię, niektóre korporacje dopuszczały co najwyżej pierścionek zaręczynowy i obrączkę.

To się właśnie zmienia w Kraju Kwitnącej Wiśni. Kolejne firmy stopniowo odchodzą od dotychczasowych restrykcji dotyczących wyglądu swojego personelu. Całemu zjawisku, które dotyczy zarówno mniejszych firm, jak i wielkich korporacji, przyjrzała się agencja Reuters.

Japońskie firmy luzują zasady dotyczące wyglądu, aby przyciągnąć i zatrzymać pracowników

Jak zauważa Reuters, pracownice i pracownicy w Japonii mają większą swobodę w kwestii wyglądu w miejscu pracy już od 20 lat. W 2005 r. tamtejszy resort środowiska uruchomił kampanię pod hasłem „Cool Biz”, zachęcającą firmy do luzowania zasad w tym obszarze.

Reklama
Reklama

W ramach kampanii apelowano, aby w upalne letnie miesiące nie zmuszać pracowników do noszenia żakietów, marynarek i innych niekomfortowych elementów uniformów. Rząd Japonii chciał w ten sposób zaoszczędzić na energii, którą pochłaniały klimatyzatory. W ostatnim czasie firmy idą o krok dalej, likwidując restrykcje w kwestii koloru włosów, manicure’u, biżuterii i dodatków.

Czytaj więcej

„Efekt Sanae”: Świat oszalał na punkcie torebki premier Japonii. Co to za model?

Z czego wynika nasilenie się całego zjawiska? Zdaniem ekspertów powodem jest trudna sytuacja na japońskim rynku pracy, która jest z kolei pokłosiem starzenia się społeczeństwa i polityki imigracyjnej japońskiego rządu. Z danych OECD wynika, że na przestrzeni ostatnich 40 lat liczba osób aktywnych zawodowo spadła w tym kraju aż o 16 proc.

Agencja Reuters, która przeprowadziła własną ankietę wśród japońskich firm, informuje, że niedobory pracowników negatywnie odczuwają aż dwie trzecie przedsiębiorstw, które wzięły udział w badaniu. Był to główny czynnik bankructw od kwietnia do września, ich liczba w pierwszej połowie tego roku osiągnęła rekordowy poziom.

Cała sytuacja sprawia, że to nie pracodawcy, ale pracownicy mogą dyktować warunki dotyczące takich kwestii jak wygląd w miejscu pracy. Jak zauważają eksperci, dotyczy to zwłaszcza mniejszych firm, które dotkliwiej odczuwają braki pracowników, bo nie są w stanie zaoferować konkurencyjnych wynagrodzeń — w porównaniu z wielkimi korporacjami.

W cały trend wpisują się jednak również największe firmy w Japonii. W ubiegłym tygodniu linie lotnicze Japan Airlines pozwoliły swojemu personelowi na noszenie sneakersów do pracy, podobnie jak wcześniej Tokyo Metro (właściciel tokijskiego metra) i linie lotnicze Skymark Airlines.

Reklama
Reklama

Don Quijote, Fuji Yakuhin i Tokyu Store to nazwy bardzo popularnych japońskich sieci dyskontów, drogerii i tak zwanych konbini — tamtejszych odpowiedników polskich sklepów „Żabka”. Te i wiele innych japońskich korporacji przez dekady wymagało od swoich pracownic i pracowników skromnego, jak najmniej wyróżniającego się wyglądu.

Japonki mają coraz większą wolność w wyrażaniu siebie poprzez wygląd w miejscu pracy

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Styl życia
Internet zalewa fala fioletowych zdjęć profilowych. Mobilizacja w sprawie kobiet, jakiej dawno nie było
Styl życia
Pokolenie Z zmienia definicję zaangażowania w pracę. Pracodawcy mają się czego bać?
Styl życia
Flamenco inkluzywne – wyjątkowy taniec i projekt, który pozwala przeformatować emocje
Styl życia
Polki nie wiedzą, czy mają oszczędności. Badanie dało niepokojący wynik
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Styl życia
Starcie uczestniczki Miss Universe z dyrektorem konkursu: Brak szacunku wobec kobiety
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama