Prof. Lidia Morawska walczy o powietrze, którym oddychamy

– Nie ma nic bardziej fundamentalnego niż powietrze, którym oddychamy – mówi prof. Lidia Morawska. Magazyn „Time” w 2021 roku umieścił ją na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie w kategorii Innowatorów. Doceniono jej pracę badawczą nad rolą przenoszenia COVID–19 oraz to, że m.in. dzięki niej w przestrzeni publicznej i polityce zwrócono uwagę na jakość powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy.

Publikacja: 03.09.2023 19:22

Prof. Lidia Morawska walczy o powietrze, którym oddychamy

Foto: fot. Queensland University of Technology

„We współczesnym życiu oddychamy głównie w pomieszczeniach, ale atmosfera wewnętrzna jest niezwykle złożona i zmienna. Poprzez moje badania pomagam na nowo zdefiniować naukę o zanieczyszczeniu powietrza i zmienić sposób, w jaki społeczeństwo może łagodzić i zapobiegać związanym z tym zagrożeniom, łącząc naukę z praktyką i polityką w świecie rzeczywistym. Marzę o podejmowaniu przez naukę decyzji, które chronią Ziemię i pozytywnie wpływają na społeczeństwo” – tłumaczy prof. Lidia Morawska, z Uniwersytetu Technologicznego w australijskim Queensland, dyrektor Międzynarodowego Laboratorium Jakości Powietrza i Zdrowia, która w 2023 roku została laureatką międzynarodowej nagrody L’Oréal–UNESCO dla Kobiet i Nauki.

„Realizuj swoje zainteresowania i marzenia i nie myśl nawet przez chwilę, że jest coś, czego nie możesz osiągnąć”

Profesor Lidia Morawska urodziła się w Tarnowie, ale wychowywała w Przemyślu. Jest córką znanego żeglarza jachtowego Henryka Jaskuły – pierwszego Polaka i trzeciego żeglarza w historii, który samotnie, bez zawijania do portów okrążył Ziemię. To on i jej matka – chemiczka Zofia, wspierali ją we wszystkim, czego chciała dokonać i dodawali wiary, że może osiągnąć to, czego pragnie. Zainteresowanie nauką profesor Lidii Morawskiej rozpoczęło się, kiedy była jeszcze dziewczynką. Chciała zrozumieć zjawiska otaczającego ją świata, od układów planetarnych, po złożoność zapylania i interakcji między owadami, roślinami i środowiskiem. Bardzo lubiła łamigłówki matematyczne. Postanowiła zostać fizykiem jądrowym. Do tej pory lubi używać metafor żeglarskich, chętnie posługuje się na przykład łacińskim cytatem przypisywanym Pompejuszowi Wielkiemu: „Navigare necesse est, vivere non est necesse. Żeglowanie jest koniecznością, życie nie jest koniecznością”.

Po ukończeniu liceum przeprowadziła się do Krakowa, gdzie podjęła studia na wydziale fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na tej uczelni w 1982 roku obroniła doktorat, zajmując się w pracy naukowej radonem oraz jego pochodnymi. Pięć lat później wyjechała do Kanady, gdzie pracowała naukowo na Uniwersytecie McMastera, a później na Uniwersytecie w Toronto. Od 1991 roku zatrudniona jest na australijskim Uniwersytecie Technologicznym w Queensland. Pozostaje członkinią Australijskiej Akademii Nauk, doradczynią Światowej Organizacji Zdrowia, wicekanclerzem Globalnego Centrum Badań nad Czystym Powietrzem na Uniwersytecie w Surrey w Wielkiej Brytanii oraz adiunktem w Instytucie Środowiska i Klimatu Uniwersytetu Jinan w Chinach.

Opublikowała około tysiąca artykułów podkreślających zagrożenia dla zdrowia człowieka wynikające z narażenia na zanieczyszczenia wewnętrzne, czynniki chemiczne i biologiczne, a także gazy i cząsteczki w wielu środowiskach, w tym na obszarach miejskich i głównych środowiskach wewnętrznych, w których przebywamy, takich jak domy, szkoły, obiekty sportowe i transportu publicznego.

„Musi być presja społeczeństwa, która zmusza rządy, by podejmowały niezbędne działania z wyprzedzeniem”

Podczas pobytu w Toronto zgromadziła 20 naukowców z czterech krajów, aby zbadać wpływ najdrobniejszych cząstek pochodzących z emisji samochodowych na zdrowie dzieci, wykazując, że są one związane z ogólnoustrojowym zapaleniem dróg oddechowych. W 2015 roku skłoniło to Światową Organizację Zdrowia i rządy wielu krajów do przeglądu krajowych norm ochrony dzieci i ograniczenia ich narażenia na ultradrobne cząsteczki.

W trakcie pandemii COVID–19 zaprosiła do współpracy 239 naukowców z całego świata, zwanych "grupą myślenia nieszablonowego", by na podstawie ich badań Światowa Organizacja Zdrowia zaktualizowała swoje zalecenia w związku z walką z SARS-CoV-2. Podkreśla, że były to wyniki wielu lat ich pracy, ale po raz pierwszy w historii WHO podała typowe wartości, które mogą stanowić punkt odniesienia. „Byliśmy z tego bardzo dumni” – przyznaje. To działanie docenili dziennikarze „Time”, umieszczając Lidię Morawską na swojej słynnej liście 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie w kategorii Innowatorzy, w której znalazł się między innymi również Elon Musk. „Na początku pandemii COVID-19 naukowcy przecenili potencjał rozprzestrzeniania się wirusa przez zanieczyszczone powierzchnie, a my nie doceniliśmy, jak daleko wydychane przez ludzi cząsteczki aerozolu mogą podróżować i pozostać zakaźnymi. Spowodowało to, że źle oceniliśmy ryzyko w zamkniętych przestrzeniach, w których była słaba cyrkulacja powietrza. (…) Jej rzecznictwo pomogło zmienić praktyki wszędzie, od szkół po miejsca pracy, czyniąc te środowiska bezpieczniejszymi dla większej liczby ludzi na całym świecie”, czytamy w uzasadnieniu tego wyróżnienia.

Profesor Morawska jest przekonana, że tylko naciski na polityków pozwalają na wprowadzanie realnych zmian dążących do poprawy jakości ludzkiego zdrowia. Chce, żeby decydenci zaczęli brać pod uwagę wyniki badań naukowych i konsultowali kluczowe kwestie z osobami, które poświęciły wiele lat na ich zgłębianie.

Kilka lat temu prof. Lidia Morawska spotkała się z uczniami swojej dawnej szkoły, II Liceum Ogólnokształcącego im. prof. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu. Przekazała im „Pięć zasad Lidii”: rozwijajcie zainteresowania i podążajcie za nimi, bądźcie przygotowani na zmiany kierunku, bądźcie cierpliwi, zaczynajcie i kończcie, czyńcie świat dobrym.

„We współczesnym życiu oddychamy głównie w pomieszczeniach, ale atmosfera wewnętrzna jest niezwykle złożona i zmienna. Poprzez moje badania pomagam na nowo zdefiniować naukę o zanieczyszczeniu powietrza i zmienić sposób, w jaki społeczeństwo może łagodzić i zapobiegać związanym z tym zagrożeniom, łącząc naukę z praktyką i polityką w świecie rzeczywistym. Marzę o podejmowaniu przez naukę decyzji, które chronią Ziemię i pozytywnie wpływają na społeczeństwo” – tłumaczy prof. Lidia Morawska, z Uniwersytetu Technologicznego w australijskim Queensland, dyrektor Międzynarodowego Laboratorium Jakości Powietrza i Zdrowia, która w 2023 roku została laureatką międzynarodowej nagrody L’Oréal–UNESCO dla Kobiet i Nauki.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
90-letnia Joan Collins powiedziała, dlaczego nie rezygnuje z pracy
Jej historia
Katarzyna Kuczyńska-Budka – prezydentka Gliwic. Dla miasta poświęciłaby karierę męża
Jej historia
Jane Fonda: mogę być aresztowana co tydzień
Jej historia
Agata Wojda, pierwsza w historii prezydentka Kielc: Ja nie zapraszam ludzi do siebie, tylko idę tam, gdzie oni są
Jej historia
Irena Gut-Opdyke. Historia kobiety, która brawurowo ratowała ludzkie życie