Aktualizacja: 07.02.2025 09:07 Publikacja: 03.09.2023 19:22
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania prezydenta Władimira Putina i rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej–Biełowej.
Foto: Adobe Stock
Trybunał Karny w Hadze uznał prezydenta Władimira Putina i rzeczniczkę praw dziecka Marię Lwową–Biełową za głównych podejrzanych w sprawie przymusowych transferów i deportacji ukraińskich dzieci do Rosji. Przemawiały za tym mocne argumenty. Przede wszystkim zorganizowany centralnie system, który służył adopcji nieletnich oraz ich reedukacji, a także otwarte zaangażowanie w ten proceder Putina i Lwowej-Biełowej.
Podczas konferencji prasowych rzeczniczka chętnie wypowiadała się na temat postępów w kwestiach adopcyjnych. W październiku 2022 r. przyznała, że Rosjanie adoptowali już 350 dzieci, a ona sama przyjęła chłopca z Mariupola, którego mieli wyrzec się rodzice. Kilka miesięcy później prezydent Putin w czasie noworocznego przemówienia pogratulował jej zaangażowania i podziękował obywatelom Rosji za wysyłanie dzieci z nowo anektowanych terytoriów na wakacje do Rosji. Polecił identyfikowanie mieszkających tam nieletnich, pozostawionych bez opieki rodzicielskiej i niezwłoczne zapewnianie im wsparcia, zgodnie z prawem Federacji Rosyjskiej. Wypowiedzi prezydenta i relacje w telewizji pokazujące „uratowane” dzieci miały dopomóc władzy w uzasadnianiu kosztownej wojny, a przy okazji reperować demograficzną przepaść między systematycznie spadającą liczbą urodzeń a liczbą zgonów. Według rządu Ukrainy od początku wojny wywieziono z kraju około 20 tys. dzieci.
Pomiędzy porzuceniem dziecka bez opieki a pozostawieniem go w oknie życia różnica nie jest płynna, a obie te sytuacje oddziela poczucie odpowiedzialności. (...) Decyzja o skorzystaniu z okna życia nigdy nie powinna być oceniana negatywnie.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Na polskich drogach ginie rocznie około 5000 osób. - Warto pamiętać, że prowadzenie auto to nie tylko wygoda, ale nade wszystko odpowiedzialność i z tego powodu czynniki rozpraszające uwagę należy eliminować - mówi mec. Joanna Parafianowicz.
Prawo tworzone jest dla ludzi i ma służyć, w kontekście zasad ruchu drogowego – ich bezpieczeństwu. Usprawiedliwianie łamania prawa spóźnialstwem to niefrasobliwość.
Decydując się na bycie wyłącznie "żoną swojego męża", warto pamiętać o dalekosiężnych konsekwencjach tego działania.
Teoretycznie można by oczekiwać, że przeciętny obywatel będzie znał dziś podstawowe zasady posługiwania się cudzymi danymi. Życie pisze jednak nieprzewidziane scenariusze.
Rewolucję nowej prawicy, zwanej alt-rightem, sprowokowała polityka głównego nurtu, oparta na konsekwentnym nieprzyjmowaniu do wiadomości faktów i leczeniu narastającego kryzysu systemu metodą pt. „jeszcze więcej tego samego”.
Jesteśmy świadkami comebacku zdesperowanego polityka. Będzie chciał nadrobić stracony czas, odzyskać reputację prawicowego szeryfa, może nawet powalczyć o miejsce po Jarosławie Kaczyńskim.
Były rzecznik prezydenta Andrzeja, Błażej Spychalski uważa, że jego zatrzymanie przez CBA związane jest z faktem, że zdecydował się na powrót do komentowania bieżącej polityki. - Robienie wokół nas takiej szopki jest dla mnie rzeczą skrajnie politycznie nieodpowiedzialną - mówił po przesłuchaniu. Prokuratura Krajowa informuje, że Spychalskiemu przedstawiono cztery zarzuty, trzy usłyszała jego małżonka.
Wierzę, że nastąpi nowy początek w relacjach z USA - mówił w rozmowie z Polsat News senator KO, były marszałek Sejmu i były szef MSZ, Grzegorz Schetyna.
Rząd Donalda Tuska musi teraz udowodnić, że potrafi nie tylko forsować sankcje w Brukseli, ale też skutecznie je wdrażać w Polsce i Unii – z pomocą administracji państwowej, przedsiębiorców i przy poparciu całego społeczeństwa.
Thomas Rose będzie nowym ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce - podał prezydent USA Donald Trump w serwisie Truth Social.
Polityczne tsunami już sunie zza Atlantyku do Europy. Kto się nie dostosuje, zatonie?
W kampanii wyborczej do Bundestagu sprawa wydatków na obronę odgrywa większą rolę niż do tej pory. Niemal wszyscy chcą ich zwiększenia, lecz nikt nie bierze na serio wezwań prezydenta USA Donalda Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas