Aktualizacja: 17.05.2025 15:14 Publikacja: 03.01.2024 19:14
Joanna Parafianowicz: Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że przetwarzanie danych osobowych innych ludzi niż my sami co do zasady nie powinno mieć miejsca.
Foto: Adobe Stock
Od głośnego wprowadzenia w Polsce przepisów RODO minęło już kilka lat. Z początku nowe realia ochrony danych osobowych obywateli prowadziły do niekiedy zabawnych wydarzeń, jak głośny przypadek nadawania pacjentom przychodni ksywek i wywoływanie na wizytę "Bambuko", "Szoguna", "Dzidka" czy "Jogiego". Wydawać by się mogło, że obecnie sytuacja jest unormowana i przeciętny obywatel zna granice, zarówno absurdu jak i swoich powinności w zakresie posługiwania się cudzymi danymi. Rzeczywistość jednak zaskakuje.
Pomiędzy porzuceniem dziecka bez opieki a pozostawieniem go w oknie życia różnica nie jest płynna, a obie te syt...
Na polskich drogach ginie rocznie około 5000 osób. - Warto pamiętać, że prowadzenie auto to nie tylko wygoda, al...
Prawo tworzone jest dla ludzi i ma służyć, w kontekście zasad ruchu drogowego – ich bezpieczeństwu. Usprawiedliw...
Decydując się na bycie wyłącznie "żoną swojego męża", warto pamiętać o dalekosiężnych konsekwencjach tego działa...
W kontekście śmierci z Andrychowa jak bumerang powraca pytanie, czy tej tragedii można było uniknąć?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas