Amerykańskie singielki posiadają więcej domów i mieszkań niż single
Podobnie jak w Polsce i wielu innych krajach na całym świecie, w Stanach Zjednoczonych wciąż istnieje różnica w zarobkach — na korzyść mężczyzn. To jednak właśnie niezamężne kobiety posiadają w USA większą liczbę domów i mieszkań w porównaniu z mężczyznami, którzy nie znajdują się w związkach małżeńskich.
Takie wnioski płyną z raportu amerykańskiej firmy pożyczkowej LendingTree, który opublikowano w grudniu 2023 roku. Dane, które wzięli na warsztat analitycy, pochodzą z badania pod tytułem „American Community Survey”, które amerykański odpowiednik GUS-u przeprowadził w 2022 roku.
Obliczono, jaki był wówczas udział domów, będących w posiadaniu singielek i singli na tle wszystkich właścicieli nieruchomości w USA, niezależnie od stanu cywilnego. Okazało się, że singielki posiadają 11 milionów miliona domów i mieszkań, czyli aż o 2,71 więcej niż single, będący właścicielami 8,25 miliona nieruchomości.
Udział własności niezamężnych kobiet wynosił ponad 12,9 proc., zaś mężczyzn — nieco ponad 10,2 proc. Co ciekawe jednak, różnica między kobietami i mężczyznami w obszarze wcale nie jest najwyższa w całej historii Stanów Zjednoczonych.
Mało tego — jeszcze niemal ćwierć wieku temu różnica ta była znacznie większa. W 2000 roku singielki były właścicielkami aż 64 procent nieruchomości w USA, zaś mężczyźni — tylko 36 procent.