Aleksandra Ptak-Iglewska: Ile inwestor(ka) ma dzieci? A kogo to obchodzi?

Luka między obecnością na rynku inwestorów i inwestorek – to jest realny problem, któremu dziś przygląda się Bruksela i cały świat. Ale nic z tego nie wynika, a zawdzięczamy to także kobietom. Wyrównanie Gender Gap Index zajmie 134 lata, pięć pokoleń.

Publikacja: 23.05.2025 11:10

Ptak-Iglewska: Rozwój w kierunku zmniejszania tej gender gap przyspieszy, gdy mężczyźni zaczną bardz

Ptak-Iglewska: Rozwój w kierunku zmniejszania tej gender gap przyspieszy, gdy mężczyźni zaczną bardziej wchodzić w ogarnianie dzieci.

Foto: Adobe Stock

Jak daleko kobietom do mężczyzn w swobodzie działalności zawodowej, w inwestowaniu, w uczestnictwie w edukacji i gospodarce? Bank Światowy prowadzi od 19 lat indeks „Global Gender Gap Index”, który wskazuje na globalne różnice w traktowaniu kobiet i mężczyzn. Uśredniony wynik tego indeksu w 2024 r. dla wszystkich 146 krajów wynosi 68,5 proc., a sytuacja poprawiła się z roku na rok o… 0,1 proc. To szalone tempo poprawy sprawia, że osiągnięcie pełnego parytetu zajmie 134 lata – około pięciu pokoleń. Ten indeks co roku porównuje sytuację kobiet i mężczyzn w czterech kluczowych wymiarach – uczestnictwo i możliwości ekonomiczne, osiągnięcia edukacyjne, zdrowie i przetrwanie oraz wzmocnienie pozycji politycznej. Myślimy czasem, że świat jest już dobrze urządzony, a zawirowania to nieliczne wyjątki, ale – mam wrażenie, że wcześniej to nikogo nie interesowało, ten indeks istnieje aż lub jednak – zaledwie od 2006 roku i jest to najdłużej istniejący na świecie indeks badający pozycje ekonomiczne kobiet i mężczyzn. O sytuacji w Polsce pisaliśmy w tym roku w „Rz”, że sytuacja się poprawia – bo udział pań w zarządach sięga niemal 33 proc. Faktycznie, rewelacja.

Czytaj więcej

Wielki strajk kobiet w Islandii. Wzięła w nim udział sama szefowa rządu

Co inwestorka robi z dziećmi?

Powodów tych dysproporcji w uczestnictwie w ekonomii po stronie kobiet i mężczyzn jest wiele, ale ja skupię się dziś na tym niechętnie podnoszonym przez kobiety. Podobnie jak w patriarchacie, w którym nieludzkich zasad często pilnują w domach same kobiety, tak samo bywa w inwestycjach.

Otóż, byłam na konferencji o tym właśnie „gender gap” w inwestycjach. W panelu już siłą rzeczy kobiety brały udział (co w Polsce nie jest oczywiste). Uderzyło mnie, że te panie, doświadczone inwestorki, z silną i samodzielnie zbudowaną pozycją zawodową, zaczynały swoje wystąpienia od tego, ile mają dzieci. 

Albo – w jakim wieku są ich dzieci. Albo – że założyły firmę mimo tego, że mają dzieci.

Tylko jedna przedstawiła trochę inny schemat i powiedziała, że pochodzi z rodziny silnych kobiet i nie wie, co to domowa zupa pomidorowa, więc dziś z mężem dzielą się obowiązkami domowymi. I nie negując ich sukcesu zawodowego, to jednak nigdy w życiu nie słyszałam, żeby inwestorzy mężczyźni mówili o takich sprawach. Czy Bill Gates zaczyna swoje wystąpienia o strategiach biznesowych od tego, ile ma dzieci? Śmiem sądzić, że przez myśl mu to nie przyszło. Czy podobnie robi Waren Buffet? Wróćmy nad Wisłę, czy Jan Kulczyk publicznie informował na wystąpieniach konferencji, ile ma dzieci i jak sobie radzi z odprowadzaniem ich do przedszkola? Nikt tego nie słyszał? Jak to możliwe? Tu mam dwa wnioski – dzieci są ważne i pogodzenie domu z pracą jest kluczowe dla kobiet, ale powinno być też – dla mężczyzn.

Czytaj więcej

Seksizm, przemoc, dyskryminacja. Alarmujący raport o sytuacji kobiet w armii USA

Gender gap zaczyna się na ścieżce do przedszkola

Wskazuję problem - odprowadzanie do przedszkola, składanie prania, konsultacje ze specjalistami, rozpakowanie zmywarki, zebranie w przedszkolu, zapisy na angielski, to są obowiązki domowe i same się nie zrobią. Nie wszystko zrzucimy, czy chcemy zrzucać na nianie. Ale żeby kobiety spod tego ciężaru obowiązków mogły wypełznąć, to on musi być niesiony wspólnie, co oznacza większą rolę mężczyzn.

Rozwój w kierunku zmniejszania tej gender gap przyspieszy, gdy mężczyźni zaczną bardziej wchodzić w ogarnianie dzieci, a paniom przyda się takie ćwiczenie mentalne: odklejam się od domu i sprawdzam, co jeszcze innego mam do powiedzenia. Czy na pewno muszę usprawiedliwiać swój sukces zawodowy argumentami, że w tym czasie nie zaniedbałam opieki nad dziećmi? Wtedy zmniejszy się dysproporcja obciążeń i mniejsze będzie ciśnienie, by na konferencji dla inwestorek informować, ile mają dzieci i z kim zostały one, gdy mama siedzi na panelu, a nie w piaskownicy.

Bo, szczerze mówiąc, lubię dzieci, ale tam poszłam posłuchać o budowaniu kariery i biznesu, i dzieci inwestorek mnie nie interesują. Nie muszą. Są jeszcze inne aspekty świata, które możemy budować razem. A może zaangażujemy sztuczną inteligencję do sprzątania i smażenia kotletów, a nie niszczenia miejsc pracy? Niech to będzie cokolwiek, co odciąży kobiety i uwolni ich potencjał czasu i energii. I nie mówię tu o zaniedbywaniu towarzyszenia dzieciom, tylko ogarnianiu reszty życia domowego.

Jak daleko kobietom do mężczyzn w swobodzie działalności zawodowej, w inwestowaniu, w uczestnictwie w edukacji i gospodarce? Bank Światowy prowadzi od 19 lat indeks „Global Gender Gap Index”, który wskazuje na globalne różnice w traktowaniu kobiet i mężczyzn. Uśredniony wynik tego indeksu w 2024 r. dla wszystkich 146 krajów wynosi 68,5 proc., a sytuacja poprawiła się z roku na rok o… 0,1 proc. To szalone tempo poprawy sprawia, że osiągnięcie pełnego parytetu zajmie 134 lata – około pięciu pokoleń. Ten indeks co roku porównuje sytuację kobiet i mężczyzn w czterech kluczowych wymiarach – uczestnictwo i możliwości ekonomiczne, osiągnięcia edukacyjne, zdrowie i przetrwanie oraz wzmocnienie pozycji politycznej. Myślimy czasem, że świat jest już dobrze urządzony, a zawirowania to nieliczne wyjątki, ale – mam wrażenie, że wcześniej to nikogo nie interesowało, ten indeks istnieje aż lub jednak – zaledwie od 2006 roku i jest to najdłużej istniejący na świecie indeks badający pozycje ekonomiczne kobiet i mężczyzn. O sytuacji w Polsce pisaliśmy w tym roku w „Rz”, że sytuacja się poprawia – bo udział pań w zarządach sięga niemal 33 proc. Faktycznie, rewelacja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie
Joanna Szczepkowska. Ani „nasza”, ani „wasza”, ale po prostu swoja
Opinie
Ptak-Iglewska: Jak życie rodzinne warunkuje konkurencyjność kobiet?
Opinie
Ratujmy matury. Bardzo brakuje im kultury
Opinie
Ptak-Iglewska: Mamo, lecą grabie! Debata o odciążeniu kobiet sama się nie zrobi
Opinie
Estera Flieger: Piekło mężczyzn: kobieta w żałobie po stracie czworonoga