Zofia Chylak po wygranym procesie z CCC: Dla mnie nie była to jedynie walka o sprawiedliwość

Liczę na to, że moja historia będzie przestrogą przed kopiowaniem cudzych pomysłów i przetrze szlak twórcom, którzy chcą walczyć o ochronę swoich projektów - mówi Zofia Chylak. Projektantka wygrała właśnie proces o naruszenie jej praw autorskich z firmą CCC w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu.

Publikacja: 23.01.2025 17:11

Zofia Chylak: W moich sprawach toczą się też kolejne procesy wobec innych firm, które – mam nadzieję

Zofia Chylak: W moich sprawach toczą się też kolejne procesy wobec innych firm, które – mam nadzieję – zakończą się wygraną.

Foto: Archiwum prywatne

Pani historia z CCC zaczęła się kilka lat temu. Wtedy dostrzegła pani w projekcie firmy odbicie tego, co sama pani zaprojektowała? Jakie kroki prawne pani wówczas podjęła?

To, że większe i mniejsze firmy zaczęły przyglądać się działalności mojej marki i próbować korzystać z jej popularności, zaczęłam odczuwać w 2018 r., kiedy odniosła ona dość duży sukces. Te obserwacje były dla mnie frustrujące, ale na początku nie wiedziałam, jakie działania powinnam podjąć. Nie sądziłam, że marka wielkości takiej jak moja miałaby szansę w starciu z wielkimi graczami. Na pierwsze kroki zdecydowałam się po kilku próbach i konsultacjach. Prawnicy wyjaśnili mi, że w Polsce stosunkowo niedawno powołano sądy rozpoznające sprawy z zakresu prawa autorskiego – i w tym dostrzegli oni szansę. Ostatecznie pozew w sądzie w Poznaniu złożyliśmy 9 czerwca 2021 r. Od początku wiedziałam, że całe postępowanie potrwa długo, a ja – mimo że kosztowało mnie to mnóstwo stresu – postanowiłam, że wytrwam do końca. Dla mnie nie była to jedynie walka o sprawiedliwość, ale też swego rodzaju spór światopoglądowy. Wiele mnie to nauczyło. Od tamtej pory zastrzegam prawa do wszystkich wzorów moich projektów; staram się tworzyć takie, które będą trudne do podrobienia dla firm używających tańszych materiałów. W moich sprawach toczą się też kolejne procesy wobec innych firm, które – mam nadzieję – zakończą się wygraną. Liczę na to, że te sprawy będą przestrogą przed kopiowaniem cudzych pomysłów i przetartym szlakiem dla twórców, którzy chcą walczyć o ochronę swoich projektów.

Czytaj więcej

Stylowy biznes. Twórczynie wyróżniających się polskich marek torebek i ich historie

W pani sprawie sąd podkreślił, że wykorzystanie cech sprzedawanej w CCC torebki „wykracza poza zakres dozwolonej inspiracji”. Czy to powszechne, że projektanci rozpoznają w projektach wielkich marek inspiracje tymi, które sami przygotowali? Czy rozmawiacie o tym we własnym gronie?

Oczywiście, znam wiele historii, które potwierdzają przypuszczenia, że duże firmy modowe naśladują działalność indywidualnych projektantów. Nie spotkałam się jednak ze sprawą, którą mniejsza marka modowa wygrałaby w sądzie z większą firmą w Polsce. Na naszym rodzimym rynku powszechne wydają się próby kopiowania wzorów marek z sektora high fashion, które w większości są własnością wielkich grup. Moim zdaniem wiele polskich firm nie konkuruje z innymi pod względem jakości projektu; często kupują gotowe produkty od chińskich eksporterów, nie zważając na źródło tych pomysłów. Trudno więc mówić tutaj o „projektach”. Polskie marki, które stawiają na kreatywność, wysoką jakość produkcji, współpracę z europejskimi producentami czy zrównoważony rozwój, to mały fragment rynku. Dlatego chciałabym, żeby moja historia była dowodem na to, że można coś zmienić. Mam nadzieję, że dzięki temu więcej projektantów nie będzie bało się podjąć podobnej walki.

Pani sprawa może więc mieć przełomowe znaczenie dla branży w kraju?

Mam nadzieję, że zapoczątkuje dyskusję. Jednak trzeba pamiętać, że udowodnienie, iż nasz projekt został przez kogoś bezprawnie wykorzystany, nigdy nie będzie proste – będzie wymagało dużo cierpliwości, zaś cały proces będzie stresujący i wymagający sporo inwestycji. Mogę jednak zapewnić, że ja osobiście spotkałam się w sądzie z dużym zrozumieniem mojej sytuacji, a powołana w niej biegła okazała się bardzo kompetentna. To wszystko napawało mnie optymizmem w trakcie tego dość długo trwającego postępowania.

Pani historia z CCC zaczęła się kilka lat temu. Wtedy dostrzegła pani w projekcie firmy odbicie tego, co sama pani zaprojektowała? Jakie kroki prawne pani wówczas podjęła?

To, że większe i mniejsze firmy zaczęły przyglądać się działalności mojej marki i próbować korzystać z jej popularności, zaczęłam odczuwać w 2018 r., kiedy odniosła ona dość duży sukces. Te obserwacje były dla mnie frustrujące, ale na początku nie wiedziałam, jakie działania powinnam podjąć. Nie sądziłam, że marka wielkości takiej jak moja miałaby szansę w starciu z wielkimi graczami. Na pierwsze kroki zdecydowałam się po kilku próbach i konsultacjach. Prawnicy wyjaśnili mi, że w Polsce stosunkowo niedawno powołano sądy rozpoznające sprawy z zakresu prawa autorskiego – i w tym dostrzegli oni szansę. Ostatecznie pozew w sądzie w Poznaniu złożyliśmy 9 czerwca 2021 r. Od początku wiedziałam, że całe postępowanie potrwa długo, a ja – mimo że kosztowało mnie to mnóstwo stresu – postanowiłam, że wytrwam do końca. Dla mnie nie była to jedynie walka o sprawiedliwość, ale też swego rodzaju spór światopoglądowy. Wiele mnie to nauczyło. Od tamtej pory zastrzegam prawa do wszystkich wzorów moich projektów; staram się tworzyć takie, które będą trudne do podrobienia dla firm używających tańszych materiałów. W moich sprawach toczą się też kolejne procesy wobec innych firm, które – mam nadzieję – zakończą się wygraną. Liczę na to, że te sprawy będą przestrogą przed kopiowaniem cudzych pomysłów i przetartym szlakiem dla twórców, którzy chcą walczyć o ochronę swoich projektów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo
Zwolnienie po powrocie z urlopu macierzyńskiego: kiedy pracodawca ma do tego prawo?
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Prawo
Prawo posagowe w Indiach miało chronić kobiety. Teraz to narzędzie do nękania mężczyzn?
Prawo
Najważniejsze zmiany w prawie na rzecz kobiet, które weszły w życie w 2024 roku
Prawo
Jakie specjalne prawa w pracy przysługują rodzicom dzieci do 8 roku życia?
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Prawo
Co kraj, to obyczaj: dotyczy to również rozwodów. Zaskakujące dane
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego