Szef Pentagonu likwiduje program na rzecz równouprawnienia kobiet

W ostatnich dniach wspominaliśmy już o turbulentnej sytuacji instytutu badawczego Women’s Health Initiative – czołowej amerykańskiej instytucji, która prowadzi szeroko zakrojone badania nad zdrowiem kobiet. Na fali krytyki decyzji cofnięcia finansowania dla WHI, administracja Donalda Trumpa wycofała się ze swojego planu.

Pete Hegseth likwiduje program Women, Peace and Security. „Dobrze się pozbyć WPS”

Czytaj więcej

SPOŁECZEŃSTWO

Trump odwołuje kontrowersyjną decyzję ws. finansowania Women’s Health Initiative

Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy o cofnięciu przed administrację Donalda Trumpa finan...

Teraz w mediach za oceanem pojawiła się kolejna informacja dotycząca kobiet – tym razem z Departamentu Obrony. „Dziś rano z dumą zakończyłem program Women, Peace & Security (WPS) w Departamencie Obrony” – napisał Hegseth we wtorek na swoim oficjalnym profilu na platformie X. Polityk nazwał WPS tworzącą podziały inicjatywą prezydenta Joe Bidena, która wpisuje się w ruch „woke”.

Program Women, Peace and Security był pierwszą inicjatywą na świecie, mającą na celu ochronę i wspieranie udziału kobiet w życiu publicznym. Stany Zjednoczone jako pierwsze państwo na świecie nadały WPS moc prawną.

Dokument Women, Peace and Security Act podpisał sam prezydent Donald Trump w 2017 roku w trakcie swojej pierwszej kadencji, podkreślając znaczącą rolę kobiet w zapobieganiu konfliktom i negocjowaniu procesów pokojowych. Program wspierała też między innymi jego córka, Ivanka Trump.

Współzałożycielem WPS był Mike Waltz, doradca Trumpa ds. obrony narodowej. Program miał też wsparcie Marco Rubio, ówczesnego senatora (obecnie – sekretarza stanu), a także obecnej sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego, Kristi Noem.

Tymczasem zdaniem Pete’a Hegsetha program odwraca uwagę pracowników Departamentu Obrony od ich podstawowego zadania, jakim jest prowadzenie wojny. „Politycy się nim zachwycają, żołnierze go nie znoszą. Departament Obrony będzie niniejszym egzekwował minimum wymogów WPS i walczył z zakończeniem programu w następnym planie budżetowym. Dobrze pozbyć się WPS!” – czytamy we wpisie szefa Pentagonu.

Niedługo potem Hegseth napisał że w 2017 roku program był jasny i skupiał się na bezpieczeństwie, ale administracja prezydenta Joe Bidena „zrujnowała go”.

Women, Peace and Security Act podpisał w 2017 roku sam Donald Trump

Eksperci twierdzą, że WPS ma pozytywny wpływ na działania USA na polu dyplomacji. Dzięki programowi poprawiła się też sytuacja kobiet pracujących w armii – na przykład w kwestii dopasowania ekwipunku do ich budowy ciała czy zapewnienia im odpowiedniej opieki medycznej.

Zdaniem niektórych obserwatorów zmiany te przyczyniły się w ostatnich latach do zwiększenia liczby kobiet w amerykańskiej armii. Pojawiają się opinie, że likwidacja WPS byłaby ciosem dla kobiet, które chcą rozwijać swoją karierę w strukturach obrony USA.

Pete Hegseth już od miesięcy zapowiadał walkę z programami wspierającymi różnorodność, równouprawnienie i inkluzywność w strukturach, które kontroluje Departament Obrony. „Myślę, że najgłupszym stwierdzeniem w historii wojskowości jest: nasza siła tkwi w różnorodności” – powiedział sekretarz obrony w trakcie swojego lutowego przemówienia w Pentagonie, obiecując „uczciwe traktowanie” swoich podwładnych.