Miasto Grzechu, Stolica Ślubów, czyli Las Vegas znane jest przede wszystkim z kasyn, luksusowych hoteli i niezliczonych atrakcji turystycznych. Od lat cieszy się popularnością wśród par z całego świata, które pragną zawrzeć małżeństwo w tej wyjątkowej, nierzadko kiczowatej scenerii. Miasto to jest szczególnie popularne wśród turystów, którzy decydują się na szybki, prosty i romantyczny ślub.
Ale czy Polacy słynący z tradycji i rodzinnych wartości, również dają się porwać temu szalonemu nurtowi? Okazuje się, że tak! Polacy coraz częściej wybierają klimat „bez spiny”. W Vegas można wziąć ślub w jeansach, z Elvisem jako celebransem, czy „przy okazji” większej podróży. W końcu co to za wizyta w Las Vegas bez „I do” w świetle neonów?
„Co się stało w Vegas, zostaje w Vegas”? Niekoniecznie
Otóż, zgodnie z polskim prawem, ślub zawarty w Las Vegas, jako że został zawarty zgodnie z prawem miejsca jego zawarcia, będzie w Polsce ważny. Oznacza to, że aby go rozwiązać po powrocie do ojczyzny, zasadniczo konieczny będzie rozwód w Polsce. I tu zaczynają się schody, bo o ile ślub w Vegas był ekspresowy, o tyle rozwód w Polsce już taki nie będzie.
Zanim podejmiemy decyzję o romantycznym „I do” w Stolicy Ślubów, warto wiedzieć, jakie przepisy obowiązują oraz jak przebiega cały proces prawny zawarcia i…zakończenia „neonowego” małżeństwa.
Czytaj więcej
Dopóki małżonkowie pozostają w zgodnej relacji, zwykle rzadko pochylają się nad wszystkim, co dot...