Gdy małżeństwo się rozwodzi, dzieli majątek czy ustala kwestie opieki nad dziećmi do głosu dochodzą emocje. Prawnik zajmujący się prawem rodzinnym pełni wtedy nie tylko rolę jurysty, ale też psychologa?
Ależ tak! Ludzie przychodzący po pomoc w sprawie rozwodu są często zagubieni. Nie są pewni, czy ich zamiary rozejścia się są słuszne. Na tym etapie sprawy czysto prawne schodzą na drugi plan. Przede wszystkim trzeba przeanalizować ich sytuację i sprawdzić, czy rozwód jest najlepszym rozwiązaniem. Często okazuje się, że nie warto. A jeśli nawet, to osoby zdecydowane na taki krok powinny pomyśleć przede wszystkim nad usamodzielnieniem finansowym i znalezieniem oparcia w rodzinie. To ostatnie wymaga czasu oraz przełamania wstydu. Bo często właśnie przed najbliższą rodziną ukrywa się prawdziwy obraz małżeństwa. Gdy już się to ujawni, rodzina bywa zaskoczona i nie od razu jest w stanie zareagować i pomóc. Zresztą małżonek zdecydowany na rozwód musi pomyśleć nie tylko o finansach. Często trzeba na nowo zorganizować opiekę nad dziećmi czy zaplanować przeprowadzkę. Zdarza się, że już w trakcie procedury rozwodowej małżonkowie z tego rezygnują, bo nie radzą sobie z nową sytuacją finansowo i organizacyjnie.