Mediacja to nic innego jak negocjacje. Od klasycznych negocjacji odróżnia je fakt, że oprócz zainteresowanych, udział bierze w nich bezstronna osoba trzecia – mediator. Dlatego właśnie mediacja często nazywana jest „rozszerzonymi negocjacjami”.
Mediacja może być prowadzona zarówno w oparciu o umowę stron, jak i na podstawie postanowienia sądu kierującego strony do mediacji. Mediację można prowadzić praktycznie zawsze, kiedy tylko strony konfliktu wyrażą taką wolę, zarówno przed wszczęciem postępowania sądowego, jak i w toku procesu.
Kiedy warto zdecydować się na mediację?
Pokutuje przekonanie, że jeżeli spór „dojrzał” do etapu, w którym składany jest pozew do sądu, żadne negocjacje już nie będą w stanie pogodzić stron. Nic bardziej mylnego. „Magia” mediacji polega na tym, że często przybiera ona formę swego rodzaju nowego rozdania. Dzieje się tak dlatego, że zmienia się dotychczasowy skład osobowy rozmów i wkracza osoba z zewnątrz – mediator. Z jednej strony pozbawiony jest uprzedzeń i emocji jakimi targane są strony, a z drugiej, posiada kompetencje do dokonania obiektywnej oceny szans dojścia przez strony do porozumienia. Właśnie dlatego mediacja często traktowana jest jak ostatnia deska ratunku, nawet w sporach w których wydawałoby się, że osiągnięcie porozumienia jest niemożliwe. Mediacja jest unikatową szansą na nowe rozdanie, które bez połączenia dystansu i kompetencji mediatora mogłoby nigdy nie mieć miejsca, a strony ciągnęłyby wieloletni spór sądowy. Zdarza się też, że strony przystępują do mediacji już po wielu latach prowadzenia procesu sądowego, kiedy koszty i wysiłki z nim związane oraz brak widoków na zakończenie postępowania, np. w oczekiwaniu na opinię biegłych poddają w wątpliwość sens kontynuowania postępowania.
Kluczowe kompetencje mediatora
W teorii – zgodnie z przepisami procedury cywilnej – mediatorem może być każda osoba posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych i korzystająca z pełni praw publicznych.
Czytaj więcej
Rozwód to zawsze trudny i emocjonalnie obciążający proces. Pierwszym krokiem przed podjęciem decyzji o rozwodzie jest zrozumienie i zaakceptowanie sytuacji, w której się znajdujemy.