Ze wspólnego raportu działającej pod egidą ONZ organizacji UN Women oraz fundacji Tem Lewis wynika, że ponad połowa respondentów nie wie, co mogłyby zrobić, aby na własnym poziomie wprowadzić pozytywne zmiany w kwestii równouprawnienia płci. Eksperci formułują trzy główne przejawy dyskryminacji płciowej kobiet i podpowiadają działania, które mogą podjąć decydenci, menedżerowie i „zwykli” ludzie, aby zmniejszać nierówności.
Praca od 9 do 9 z darmowymi „nadgodzinami” w domu
Pierwszy problem dotyczy równowagi między pracą a czasem wolnym. Z danych UN Women wynika, że kobiety poświęcają opiece nad dziećmi i obowiązkom domowym średnio trzy razy więcej czasu niż mężczyźni – a przecież nie otrzymują za to żadnego wynagrodzenia.
Codzienność wielu kobiet potwierdza więc popularne powiedzenie: „praca kobiet nigdy się nie kończy”. Dzień realnej pracy – przede wszystkim tych kobiet, które są matkami – zaczyna się wcześnie rano i trwa do późnego wieczora. Poza tym, kiedy pojawia się nagła potrzeba zajęcia się dzieckiem, ten obowiązek często spada właśnie na kobietę.
Czytaj więcej
Analitycy ze Światowego Forum Ekonomicznego opublikowali niedawno swój raport dotyczący reprezent...
Zdaniem ekspertów życie kobiet znacząco ułatwiłby elastyczny model pracy, co potwierdza ponad połowa respondentek w badaniu Team Lewis. Aż 45 proc. kobiet zastanawia się nad zmianą pracy w tym roku ze względu na brak elastyczności w tej obecnej, z kolei 40 proc. przyznało, że w ich życiu nie ma mowy o balansie między pracą a czasem wolnym.