Już od kilku lat studia na kierunku psychologia cieszą się ogromnym powodzeniem wśród kandydatów starających się o przyjęcie na uczelnie wyższe. Liczba osób studiujących psychologię wciąż dynamicznie wzrasta – w tej chwili to ponad 82 tys. osób. Jeszcze w 2019 r. było ich znacznie mniej – ok. 34 tys. (przyrost o 142 proc.). W porównaniu do ubiegłego roku akademickiego, w roku 2024/2025 kształciło się na studiach psychologicznych o ok. 9,5 tys. osób więcej. Z nowej wersji raportu o studiach psychologicznych w Polsce, przygotowanej przez badaczki z Uniwersytetu SWPS i Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że kandydaci często wybierają studia psychologiczne na uczelniach zawodowych lub akademickich, które nie poddają się ocenie poziomu naukowego jednostki w dyscyplinie psychologia. Efektem tego może być spadek jakości studiów.
Jak i gdzie można studiować psychologię?
Autorki badania zwracają uwagę, że mimo iż zawód psychologa jest uznawany za zawód zaufania publicznego, to nie istnieją standardy kształcenia na tym kierunku – podobne do tych obowiązujących dla zawodów medycznych, architekta czy nauczyciela. Psychologię można studiować na studiach licencjackich lub magisterskich, w formie stacjonarnej lub niestacjonarnej, o profilu ogólnoakademickim lub praktycznym. W efekcie osoby legitymujące się dyplomem ukończenia takich studiów mogą mieć zupełnie różne kompetencje.
Czytaj więcej
Badacze z Instytutu Psychologii PAN opracowali raport „Korzystanie z pomocy psychologicznej. Co z...
W roku akademickim 2024/2025 kierunek psychologia pojawił się na 9 kolejnych uczelniach. Uczelnie te wprowadziły 14 nowych ofert studiów psychologicznych, wszystkie o profilu praktycznym. Oznacza to, że aż 82 uczelnie mają prawo do kształcenia przyszłych psychologów. Zdecydowana większość z nich to zawodowe uczelnie niepubliczne i ta przewaga rośnie z roku na rok.
Ważna zmiana w obrazie „rynku studiów psychologicznych” zaszła 2023 roku. Do tamtego czasu więcej studentów zdobywało wykształcenie na studiach o profilu ogólnoakademickim niż na praktycznym. Dwa lata temu trend się odwrócił. Na rynku kształcenia psychologicznego zaczynają dominować niepubliczne uczelnie zawodowe. W praktyce oznacza to, że bardzo często nie poddają się one ewaluacji działalności naukowej, ponieważ nie mają takiego obowiązku.