Co ma zagwarantować zakaz zatrudniania adwokatów na umowę o pracę?
Daria Skrzypczak-Kozikowska: Co do zasady, umowa o pracę wymaga podległości i podporządkowywania wobec pracodawcy. Zakaz zatrudniania ma więc dawać pełną niezależność adwokatom przy wykonywaniu zawodu. Przyznam, że za zachowanie tej niezależności adwokatki, a czasami również adwokaci, płacą sporą cenę, szczególnie w okresie ciąży i wczesnego rodzicielstwa. Nie mamy możliwości korzystania z szeregu praw, które zabezpieczają pracowników w okresie ciąży, choroby, ale również dają poczucie bezpieczeństwa w okresach ochronnych. Zakaz ten wpływa bowiem na kwestie socjalne oraz często ekonomiczne i organizacyjne. W mojej ocenie jednak likwidacja zakazu i umożliwienie zawierania umów o pracę nie jest koniecznym i jedynym rozwiązaniem, które mogłoby wpłynąć na poprawę jakości wykonywania naszego zawodu.
Jak więc wygląda „urlop macierzyński” adwokatek, jeśli nie mogą być zatrudnione na umowę o pracę?
Nie przesadzę, gdy powiem, że okres ciąży oraz po urodzeniu dziecka jest pewnie najtrudniejszym czasem w trakcie wykonywania tego zawodu. Prowadzone przed ciążą i porodem sprawy nadal wymagają naszego osobistego zaangażowania, nadal też biegną terminy spraw sądowych, wyznaczone są rozprawy czy inne posiedzenia, na których obecność pełnomocnika jest kluczowa. To, co jest wyzwaniem, to również konieczność zaplanowania zabezpieczenia finansowego na okres, w którym z uwagi na macierzyństwo, nie podejmujemy nowych spraw, a więc i nie zarabiamy tyle co wcześniej. Gdybyśmy mogły korzystać z przywilejów np. wspomnianej umowy o pracę, wysokość wynagrodzenia byłaby przewidywalna i stała, taka jak dotychczas. Większość adwokatek natomiast, z uwagi na obowiązujący zakaz wykonywania zawodu w oparciu o umowę o pracę, prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Co do zasady więc nie mamy zagwarantowanego urlopu macierzyńskiego, choć możemy skorzystać z zasiłku macierzyńskiego. To, jaką kwotę świadczenia będziemy otrzymywać po urodzeniu dziecka, zależy od wysokości opłacanych wcześniej składek dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Im wyższe składki, tym wyższy zasiłek, przy czym podstawa zasiłku zawsze ustalana jest z ostatnich 12 miesięcy. Oznacza to, że ciążę należałoby dokładnie zaplanować, tak, by odpowiednio długo opłacać podwyższone składki na ubezpieczenie chorobowe, które przełożyłyby się na wysokość świadczenia.
Z czego wynika ten okres aż 12 miesięcy opłacania podwyższonej składki?