Kobiety, które zarabiają miliony na ubraniach z szarej dresówki

Antonina Samecka i jej przyjaciółka Klara Kowtun w markę Risk Made in Warsaw szyjącą ubrania z tkaniny dresowej zainwestowały w 2011 roku 30 tysięcy złotych. Już po dwóch latach firma miała obrót na poziomie 2,8 mln złotych. Dziś przychody są wielokrotnie wyższe.

Publikacja: 25.03.2024 17:37

Antonina Samecka i Klara Kowtun, założycielki marki Risk Made in Warsaw.

Antonina Samecka i Klara Kowtun, założycielki marki Risk Made in Warsaw.

Foto: Archiwum prywatne

Jak się robi taki biznes? Podobno bywa tak, że „rzuca się wszystko” i zakłada firmę. A jaka jest historia Riska?

Antonina Samecka: Nasza historia jest trochę inna. My nie rzuciłyśmy wszystkiego i nie poszłyśmy w przepaść. Mając pracę, wpadłyśmy na pomysł hobby. W moje urodziny pomyślałam, żeby stworzyć markę, która z dresówki szyłaby eleganckie rzeczy. A że dostałam od Klary prezent — wyszyła mi serduszko i dedykację na metce tiszertu — to poczułam, że zaproponuję współpracę Klarze i u niej też to bardzo chwyciło. W nasz pomysł włożyłyśmy do dziś w sumie 30 tysięcy złotych. Nie poszukiwałyśmy więc kapitału — tych 30 tysięcy wystarczyło, żeby kupić materiały, pudełka. Pomysł okazał się sukcesem już na pierwszych targach, jednak jeszcze rok pracowałyśmy w naszych dotychczasowych pracach (w mediach – przyp. red.), nie miałyśmy wtedy butiku ani biura. Mieszkanie Klary pełniło funkcję studia, gdzie ludzie wpadali kupować rzeczy. I dopiero, kiedy jej chłopak już się bardzo zmęczył tym, że mieszkanie jest butikiem nawet w niedzielę o dziewiątej rano, zdecydowałyśmy się wynająć jedno piętro w kamienicy na biuro i pracownię, a na dole otworzyłyśmy butik. I jesteśmy tu (przy u. Szpitalnej w Warszawie – przyp. red) już 12 lat.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

POLKA NA OBCZYŹNIE
Polka w Luksemburgu: Tutaj uważa się, że supermarkety to sklepy gorszego sortu
PODCAST "POWIEDZ TO KOBIECIE"
Gabriela Muskała: Jako aktorka nigdy nie czekałam na telefon
Wywiad
Naukowczyni wskrzesza ptaka dodo. „Boję się, że lęk przed technologiami uniemożliwi nam prace”
Wywiad
Aktorka Joanna Sydor zmieniła zawód: Niezależność czyni człowieka szczęśliwym
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
POLKA NA OBCZYŹNIE
Polka w Arktyce: Gdy pojawią się problemy zdrowotne, trzeba lecieć do innego kraju