89-latka nagrodzona za podróżowanie solo. Robi to od 70 lat i nie zamierza przestać

Joy Fox udowadnia, że na podróże nigdy nie jest za późno, a zwiedzanie świata w pojedynkę może być równie atrakcyjne jak wycieczki z wieloosobową rodziną. Które kraje już odwiedziła i dokąd wybierze się z okazji okrągłych urodzin?

Publikacja: 27.03.2024 11:00

Pierwszym krajem, który Joy Fox odwiedziła, podróżując solo, były Włochy.

Pierwszym krajem, który Joy Fox odwiedziła, podróżując solo, były Włochy.

Foto: Adobe Stock

Elizabeth Gilbert, autorka bestsellerowej książki „Jedz, módl się, kochaj”, po trudnym rozwodzie, postanawia wyruszyć w samotną podróż w poszukiwaniu siebie. Odwiedza kolejno Włochy, Indie i Indonezję, w każdym z tych miejsc chłonąc lokalną atmosferę, smakując specjałów tamtejszej kuchni, ucząc się zwyczajów i wreszcie odnajdując duchowy spokój, jak również nową miłość. Wraca wzmocniona, bogatsza o nowe doświadczenia, oczyszczona. Książka okazała się hitem, a do jej ekranizacji zaproszono Julię Roberts i Javiera Bardema. Choć samotne podróże 89-letniej Joy Fox nie zostały sfilmowane, to okoliczności, które ją do tego skłoniły, mogłyby posłużyć za scenariusz do niejednego filmu. Kiedy wpadła na pomysł wyruszenia w świat w pojedynkę i które kraje dotychczas zwiedziła?

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Jej historia
Patricia Vargas Llosa. Trwała przy mężu nobliście pół wieku, wybaczyła mu zdradę
Jej historia
Zbuntowana księżniczka Amira al-Tawil. Wykorzystała pieniądze męża na pomoc kobietom
Jej historia
Była wokalistka En Vogue przedstawiła kulisy decyzji o zamieszkaniu w samochodzie
Jej historia
75-letnia Twiggy ani myśli o emeryturze. Oto, czym się teraz zajmuje
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Jej historia
Marisa Abela zapłaciła wysoką cenę za rolę Amy Winehouse. „Nie byłam na to gotowa”