61-letnia była burmistrz miasta Meksyk, z wykształcenia fizyk, posiadająca tytuł naukowy doktora w dziedzinie inżynierii energetycznej, jako pierwsza kobieta i pierwsza osoba pochodzenia żydowskiego wygrała wybory prezydenckie w Meksyku. Oficjalnie obejmie stanowisko 1 października, przejmując schedę po swoim mentorze, którym jest obecny prezydent Andrés Manuel López Obrador (w skrócie nazywany AMLO), sprawujący funkcję od 2018 roku. Swoją rywalkę, businesswoman Xóchitl Gálvez, pokonała niemal 30-procentową przewagą głosów. – Nie zawiodę was! – deklarowała po ogłoszeniu wyników głosowania. Jakie postulaty zamierza wdrożyć w życie i w jakich okolicznościach podjęła decyzję o rozpoczęciu kariery politycznej, mimo imponujących naukowych dokonań?
Oponenci nie mieli racji
– Gdziekolwiek się pojawię, chcę być szanowana. Zrozumiałeś? – stanowczo oznajmiła politykowi jednej z meksykańskich partii, po tym jak w drodze na spotkanie otoczył ją tłum reprezentantów nieprzychylnego jej ugrupowania, zapewniając, że nie ma szans na uczciwe wygranie wyborów prezydenckich. Nagranie rozmowy Claudii Sheinbaum z Alfonso Durazo zostało wyemitowane w serwisach informacyjnych, a jej nieugięta postawa, odwaga i klarowność zaprezentowanych żądań wzbudziła podziw redaktorów i komentatorów sceny politycznej w Meksyku. – Nigdy nie widzieliśmy Claudii Sheinbaum tak stanowczej i nieprzejednanej – komentowała dziennikarka telewizyjna Joaquin López-Dóriga. Wydarzenie miało miejsce latem 2023 roku. Rok później okazało się, że oponenci nie mieli racji, a nieprzejednana kandydatka na stanowisko prezydenta Meksyku pokonała konkurencję, zdobywając niemal 60 proc. głosów w pierwszej turze wyborów.
Czytaj więcej
Aby poprawić sytuację kobiet w Australii, premierka stanu Wiktoria Jacinta Allan powołała pierwszy w historii tego kraju (a także świata) urząd Parlamentarnego Sekretarza ds. Zmiany Zachowania Mężczyzn. Stanowisko to zajął 35-letni polityk Tim Richardson. Będzie dbał o to, aby australijscy mężczyźni lepiej traktowali kobiety.
Jako przyszła głowa państwa zamierza kontynuować politykę swojego poprzednika, wspierając programy socjalne, które przyczyniły się do znacznego wzrostu popularności obecnego prezydenta i pomogły wielu mieszkańcom kraju sprostać trudnościom, na jakie są narażeni z powodu ubóstwa. – Naszym obowiązkiem jest i na zawsze pozostanie opieka nad wszystkimi mieszkańcami naszego kraju bez wyjątku – zapewniła po otrzymaniu oficjalnej informacji o wynikach wyborów. – Nawet jeśli niektórzy Meksykanie nie zawsze zgadzają się z naszym podejściem, będziemy kontynuować naszą misję w pokoju i harmonii, aby zapewnić stały rozwój naszego kraju – deklarowała.