Reklama

Mistrzyni taekwondo z Afganistanu grozi śmierć za walkę o prawa kobiet. „Nikt nie zdoła mnie uciszyć”

Sportsmenka Marzieh Hamidi uciekła z Afganistanu do Paryża po tym, jak talibowie przejęli władzę w jej kraju. Niedawno zamieściła ważny apel w obronie praw Afganek na Instagramie. Teraz jej życie jest zagrożone - do tego stopnia, że ma ochronę policji. Głośno mówi jednak: „Nikt nie zdoła mnie uciszyć”.

Publikacja: 07.10.2024 12:42

Pod koniec sierpnia tego roku talibowie nakazali kobietom milczenie w miejscach publicznych.

Kobieta w Kabulu

Pod koniec sierpnia tego roku talibowie nakazali kobietom milczenie w miejscach publicznych.

Foto: PAP/ABACA

Marzieh Hamidi po raz kolejny straciła wolność. Nie może wychodzić z domu, musiała przerwać treningi taekwondo, które odbywa z francuską kadrą narodową. Pod koniec sierpnia na Instagramie nazwała to, co robią talibowie z afgańskimi kobietami, apartheidem płci i poprosiła o udostępnianie hasztagu #LetUsExist – pozwólcie nam istnieć. Zamieściła swój apel po tym, jak talibowie, którzy wcześniej zabronili kobietom chodzić do szkół i do pracy, 22 sierpnia tego roku nakazali im milczenie w miejscach publicznych, co ma „promować cnotę i zapobiegać występkowi”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Jej historia
43 lata temu zmarła Grace Kelly. To dzięki niej Monako stało się modne
Jej historia
Polki zapamiętały Trinny Woodall jako stylistkę. Teraz buduje nowe imperium
Jej historia
Vera Wang zadebiutowała tuż przed czterdziestką. Dziś jest w panteonie kreatorów mody
Jej historia
Camille Gottlieb, wnuczka Grace Kelly: Często słyszę, że ją przypominam
Jej historia
17-letnia Kornelia Wieczorek wyróżniona przez magazyn Time. LEGO stworzyło jej figurkę
Reklama
Reklama