Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak korzystanie z solarium wpływa na ryzyko rozwoju czerniaka?
- Dlaczego solaria mogą być bardziej szkodliwe niż naturalna ekspozycja na słońce?
- Jakie wyniki przyniosły najnowsze badania dotyczące mutacji DNA związanych z opalaniem w solarium?
- Jakie są różnice w częstości występowania czerniaka u użytkowników solariów w porównaniu do osób, które z nich nie korzystają?
- Jakie zmiany w polityce dotyczącej solariów zalecają naukowcy na podstawie badań?
Dermatolodzy od dawna ostrzegają, że wizyty w solarium są szkodliwe dla skóry. Teraz naukowcy dostarczyli kolejnych dowodów na to, jak ryzykowne może być korzystanie z tego typu urządzeń.
Nowe dowody na szkodliwość solariów. Co ustalili naukowcy?
W latach 90. i na początku lat 2000. solaria cieszyły się dużą popularnością. Chociaż dziś coraz więcej osób jest świadomych zagrożeń, z jakimi wiąże się korzystanie z takich urządzeń, nadal mają one swoich zwolenników.
Tymczasem kolejne badanie naukowe potwierdziło, że szybka opalenizna uzyskana w solarium może powodować poważne konsekwencje dla zdrowia. Zespół naukowców z Uniwersytetu Northwestern w Chicago i Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco dowiódł, że solaria powodują rozległe mutacje DNA niemal na całej skórze, pozostawiając „szersze pole” dla komórek przedrakowych czekających na przemianę.
Wyjaśnia to gwałtowne zwiększenie zagrożenia rakiem skóry. Korzystanie z solarium wiąże się z niemal trzykrotnym wzrostem ryzyka czerniaka. Niebezpieczne mutacje wykryto nawet w obszarach zwykle chronionych przed słońcem, co pokazuje, jak silne działanie na skórę mogą mieć łóżka opalające. Wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym „Science Advances”.