Reklama

Nowe odkrycie naukowców. Tak ciało walczy z nowotworem, gdy trenujesz

Naukowcy od dawna wiedzą, że aktywność fizyczna jest czynnikiem wpływającym na zmniejszenie ryzyka raka oraz poprawiającym rokowania. Niemniej mechanizmy stojące za tym zjawiskiem przez długi czas pozostawały niejasne. Zmieniło to najnowsze badanie.

Publikacja: 14.12.2025 18:35

Po przeanalizowaniu danych naukowcy doszli do wniosku, że ćwiczenia zmieniają metabolizm całego orga

Po przeanalizowaniu danych naukowcy doszli do wniosku, że ćwiczenia zmieniają metabolizm całego organizmu w taki sposób, że mięśnie „odbierają” glukozę komórkom nowotworowym, w ten sposób ograniczając ich wzrost.

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie mechanizmy stoją za wpływem aktywności fizycznej na zmniejszenie ryzyka raka?
  • Czy efekty ćwiczeń fizycznych są specyficzne dla jednego typu nowotworu, czy mają szersze zastosowanie?
  • Jakie znaczenie mają zmiany metaboliczne wywołane przez aktywność fizyczną dla walki z rakiem?
  • Dlaczego aktywność fizyczna może być postrzegana jako element terapii onkologicznej?

Z badań przedklinicznych i klinicznych wynika, że regularna aktywność fizyczna chroni przed wzrostem i progresją nowotworów, a osoby z większą wydolnością wysiłkową i wykonujące regularny trening fizyczny mają lepsze rokowania w przypadku raka na wszystkich etapach choroby. Do tej pory w pewnym stopniu wiązano ten efekt z wpływem ćwiczeń na mikrobiom jelitowy oraz układ odpornościowy. Naukowcy nie dysponowali jednak jasnym obrazem zmian metabolicznych, które pośredniczą w interakcjach między organizmem gospodarza a guzem.

Co udało się ustalić badaczom?

Zespół badaczy z Yale University postanowił przyjrzeć się temu mechanizmowi, przeprowadzając badania na myszach, którym wszczepiono komórki raka piersi lub czerniaka. Następnie naukowcy sprawdzili, w jaki sposób aktywność fizyczna wpływa na dystrybucję glukozy w organizmie, wzrost guza i ekspresję genów w tkankach. Wyniki ich badań zostały opublikowane w czasopiśmie PNAS.

Część zwierząt karmiono dietą prowadzącą do otyłości, która, jak wiadomo, przyspiesza rozwój niektórych nowotworów. Połowie myszy zapewniono dostęp do kołowrotków, na których mogły biegać tyle, ile chciały. Nie stosowano wymuszonego programu treningowego, tylko badano spontaniczną aktywność. Po czterech tygodniach guzy u otyłych myszy mających dostęp do kołowrotka były o 60 proc. mniejsze w porównaniu do guzów u myszy pozbawionych możliwości biegania, a także nieco mniejsze niż u myszy prowadzących siedzący tryb życia, z normalną dietą. Jedna 30-minutowa sesja biegu wiązała się ze zwiększonym poborem tlenu oraz glukozy przez mięśnie szkieletowe i serce, przy równoczesnym spadku poboru glukozy przez guzy.

Czytaj więcej

Naukowcy odkryli nowe właściwości m.in. kawy i herbaty. Wystarczy mała zmiana
Reklama
Reklama

Badacze zwracają uwagę, że podobne zjawisko obserwowano zarówno w przypadku guzów raka piersi, jak i czerniaka. Sugeruje to, że korzystny efekt ćwiczeń nie jest zarezerwowany dla jednego typu nowotworu. Co więcej, okazało się, że aktywność fizyczna może być również istotnym czynnikiem zapobiegającym rozwojowi choroby. Naukowcy odkryli, że otyłe myszy, które ćwiczyły przez dwa tygodnie przed wszczepieniem komórek nowotworowych, miały mniejsze guzy niż myszy prowadzące siedzący tryb życia.

W jaki sposób ćwiczenia wpływają na rozwój guza?

Po przeanalizowaniu danych naukowcy doszli do wniosku, że ćwiczenia zmieniają metabolizm całego organizmu w taki sposób, że mięśnie „odbierają” glukozę komórkom nowotworowym, w ten sposób ograniczając ich wzrost. Badacze opisują ten efekt jako formę konkurencji metabolicznej. Ponadto naukowcy przeanalizowali aktywność genów i zidentyfikowali 417 genów w kluczowych szlakach metabolicznych u myszy, które zmieniają się pod wpływem wysiłku fizycznego. Oznacza to, że tkanki mięśniowe metabolizują glukozę w większym stopniu, a tkanki nowotworowe w mniejszym.

Czytaj więcej

Ta witamina ma wpływ na produkcję kolagenu i odnowę skóry. Przełomowe badanie naukowców

Wyniki wskazują, że wydolność tlenowa i regularny wysiłek nie tylko przyczyniają się do uzyskania lepszych wyników leczenia, ale aktywnie przekształcają „metaboliczną mapę” organizmu. Mięśnie szkieletowe i serce zaczynają zużywać więcej glukozy, podczas gdy guzy są jej pozbawiane, przechodząc w stan stresu metabolicznego i zwalniając tempo wzrostu.

Naukowcy podkreślają, że za korzystnym efektem aktywności fizycznej najpewniej stoi wiele mechanizmów, których pełne spektrum nie zostało jeszcze poznane. Wyniki najnowszego badania pomagają również wyjaśnić, dlaczego niska masa mięśniowa wiąże się z większym ryzykiem zgonu z powodu raka – w takim przypadku mięśnie nie są w stanie efektywnie „odbierać paliwa” komórkom nowotworowym. Autorzy badania przyznają jednak, że rak to choroba wieloczynnikowa, a samo chodzenie na siłownię nie daje nam gwarancji jej uniknięcia. Sugerują też, aby postrzegać ćwiczenia fizyczne jako element terapii onkologicznej, stosowany obok innych metod leczenia. Naukowcy muszą jeszcze sprawdzić, czy te same procesy zachodzą u ludzi, aby dowiedzieć się, czy odkrycia te mają zastosowanie również w naszym przypadku.

Źródła:

Reklama
Reklama

www.pnas.org

www.sciencealert.com

www.newscientist.com

Nauka
Nowa broń w walce z cukrzycą? Wyniki najnowszych badań mogą zmienić sposób leczenia choroby
Nauka
Naukowcy odkryli nowe właściwości m.in. kawy i herbaty. Wystarczy mała zmiana
Nauka
Ta witamina ma wpływ na produkcję kolagenu i odnowę skóry. Przełomowe badanie naukowców
Nauka
Słowo roku według Oxford University Press ma trafny polski odpowiednik
Nauka
Te zachowania podczas prowadzenia samochodu mogą zwiastować Alzheimera. Nowe badanie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama