Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego wieża Eiffla pierwotnie uwzględniała tylko mężczyzn w hołdzie dla nauki?
- Kto stoi za projektem dopisania kobiet naukowczyń na wieży Eiffla?
- Jakie są kryteria wyboru kobiet, które mają być upamiętnione na wieży Eiffla?
Decyzja Gustave’a Eiffela o wygrawerowaniu 72 nazwisk była hołdem dla przedstawicieli nauki, których odkrycia i badania umożliwiły wzniesienie „Żelaznej damy”. Lista ta, honorująca takie postaci jak Joseph Louis Lagrange, Pierre Simon de Laplace, Jean Bernard Léon Foucault, Georges Cuvier czy André-Marie Ampère, stała się panteonem francuskiej myśli technicznej XIX wieku. Całkowite pominięcie w niej kobiet nie było przypadkiem, lecz odzwierciedleniem epoki, w której kobiety miały systemowo utrudniony dostęp do edukacji wyższej i rzadko mogły publikować prace naukowe pod własnym nazwiskiem.
Plan naprawienia niesprawiedliwości
Na początku XX wieku nazwiska te zostały zamalowane, by powrócić na swoje miejsce dopiero podczas renowacji wieży w latach 1986-1987. Wtedy jednak nikt nie podjął jeszcze tematu historycznej sprawiedliwości. Dopiero niedawno Benjamin Rigaud, naukowiec z Sorbony, zwrócił uwagę na niestosowność tego braku. W 2021 r. połączył siły z Femmes & Sciences (pol. Kobiety i Nauka), stowarzyszeniem, które promuje i rozwija karierę naukową i techniczną wśród młodych dziewcząt. Wspólnie uruchomili projekt Hypatie i rozpoczęli kampanię na rzecz uzupełnienia sławnej listy.
Przełom nastąpił 7 marca 2024 r., tuż przed Międzynarodowym Dniem Kobiet. Jean-François Martins, prezes Towarzystwa Eksploatacji Wieży Eiffla (SETE), ogłosił w wywiadzie dla dziennika „Le Parisien” zaawansowany plan dopisania nazwisk wybitnych kobiet do listy na wieży Eiffla. Inicjatywa natychmiast zyskała poparcie na najwyższych szczeblach władzy. Ówczesna minister kultury Francji, Rachida Dati, publicznie wyraziła swój entuzjazm dla projektu, podkreślając, że jest to konieczny gest uznania dla pionierek, które zbyt długo pozostawały w cieniu.
Czytaj więcej
Turystyfikacja – tak mieszkańcy Paryża określają politykę miasta, które w ubiegłym roku odwiedził...