Bezsprzecznie w naturę stosunku pracy jest wpisane podporządkowanie pracownika i wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy. Zatem pracodawca określa organizację i porządek w pracy, w związku z czym może mieć wpływ na to, w jakiego typu ubiorze jego pracownicy świadczą pracę. Pracodawca nie ma jednak pełnej dowolności w określaniu zasad dress code'u. Wprowadzone w miejscu pracy zasady ubioru powinny być przede wszystkim obiektywnie uzasadnione, adekwatne do zajmowanego stanowiska, uwzględniać rodzaj i charakter wykonywanej pracy oraz szanować godność pracownika. Coraz częściej zwraca się uwagę również na to, że nie mogą one mieć charakteru dyskryminującego.
Dress code – co może nakazać pracodawca?
Tematem nakazania podwładnym noszenia biustonosza, ponadto w określonym kolorze, zajmowały się parę lat temu sądy w Niemczech. Jedna z pracownic firmy ochroniarskiej na lotnisku w Kolonii wniosła sprawę do sądu, uznając oczekiwania pracodawcy co do obowiązku noszenia biustonosza, i to w kolorze białym lub cielistym, za zbyt wygórowane. Sąd stanął w tym sporze po stronie pracodawcy i uznał, że to, czy kobieta zakłada biustonosz do pracy czy nie, nie jest tylko jej prywatną sprawą. Zdaniem sądu ,,Pracownicy są wizytówką firmy i pracodawca może wymagać od osób kontaktujących się z klientami określonego przez siebie ubioru". Oczekiwanie pracodawcy co do noszenia bielizny przez pracownicę zostało uznane za uzasadnione.
Kilka tygodni temu również inny sąd w sporze na tle wizerunku stanął po stronie pracodawcy, ale zwrócił uwagę na ważną kwestię. Sprawa dotyczyła pracownicy personelu pokładowego, która pozwała brytyjskie linie lotnicze o dyskryminację z uwagi na kierowane wobec niej sugestie o zmianę fryzury. Zwrócono jej uwagę, że zbyt ekstrawagancka, wygolona, fryzura „nie spełnia standardów firmy”. Pracownica argumentowała przez sądem, że zwracano jej uwagę wyłącznie dlatego, że była kobietą, a prośby o zmianę fryzury i egzekwowanie tej polityki powinny być stosowane w równym stopniu do mężczyzn i kobiet. Linie lotnicze w obronie twierdziły, że gdyby była mężczyzną, podjęto by dokładnie takie same działania w związku ze zbyt wygoloną fryzurą.
Czytaj więcej
Pomimo chwilowych ochłodzeń lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Jak zatem ubrać się do pracy podczas upałów, aby czuć się komfortowo, a jednocześnie wyglądać stylowo i profesjonalnie?
Kiedy zasady dotyczące wyglądu narzucane w pracy są przejawem dyskryminacji?
Trybunał, który rozpoznawał sprawę, nie stwierdził jednak naruszeń po stronie pracodawcy, ani co do charakteru prośby, ani co do dyskryminacji. Trybunał uznał, że standardy wizerunku dotyczyły zarówno pracowników płci męskiej, jak i żeńskiej, a pracodawca miał uzasadniony powód, aby poprosić pracownicę o zmianę fryzury, ponieważ naruszała ona obowiązujące wytyczne dotyczące wyglądu.