Powrót kobiet do pracy po długotrwałej nieobecności związanej z macierzyństwem budzi wiele emocji i to zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców. Na portalach społecznościowych, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, można znaleźć liczne wpisy lub nagrania kobiet, które opisują swoje przypadki zwolnień po powrocie z urlopu macierzyńskiego. W komentarzach pod nimi można znaleźć głównie głosy krytyczne względem pracodawców, którzy decydują się na takie kroki, uznające je za bezduszne, a często wręcz niezgodne z prawem. Jednak w rzeczywistości, bardzo często pracodawcy są zmuszeni do podejmowania wspomnianych decyzji w trudnych warunkach ekonomicznych. Prawa pracownicze i ochrona przed zwolnieniem mają swoje granice, a przepisy przewidują wyjątki, które w pewnych sytuacjach umożliwiają zakończenie współpracy również z rodzicem po powrocie z urlopu macierzyńskiego, czy nawet w jego trakcie. Dodatkowo nie bez znaczenia jest sytuacja rynkowa i zmierzający w większości branż ku schyłkowi „rynek pracownika”.