Kiedy Selena Gomez padła ofiarą niewybrednych żartów na temat własnego wyglądu, skierowanych pod jej adresem przez Hailey Bieber, w jej obronie stanęła jej wierna przyjaciółka, Taylor Swift. Przyjaźń obu wokalistek trwa od ponad dekady i zaczęła się od tego, że każda z nich spotykała się w tym samym czasie z jednym z braci Jonas. Artystki często występują razem na scenie i nieustannie okazują sobie wsparcie za pośrednictwem mediów społecznościowych, doceniając nawzajem swoje osiągnięcia, ale i pocieszając wtedy, gdy tej drugiej dzieje się krzywda.
Dłuższe, lepsze życie
Jak zauważają eksperci, badania naukowe potwierdzają istotny wpływ przyjaźni na dobrostan zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Przy czym należy podkreślić, że kluczowe znaczenie ma w tym przypadku jakość relacji. – Zdrowe, wspierające relacje przynoszą dużo korzyści, natomiast te zaborcze i toksyczne niosą za sobą raczej negatywne skutki dla zdrowia – zastrzega Marcin Dobrzyński.
Wśród najważniejszych dobroczynnych efektów przyjaźni psycholog wymienia wsparcie otrzymywane przez przyjaciół w trudnych momentach życia, pomoc w zminimalizowaniu codziennego stresu, wsparcie zdrowia fizycznego, co z kolei przyczynia się do dłuższego życia. – Dzięki przyjaźniom w dużo mniejszym stopniu poddajemy się izolacji, samotności i lepiej radzimy sobie z obniżonym nastrojem – dodaje Marcin Dobrzyński.
Oksytocyna = lepszy nastrój
Oprócz poczucia wsparcia i solidarności, wynikających z przyjaźni, nie do przecenienia pozostaje dobroczynny wpływ przyjaźni na samopoczucie i dobry nastrój. – Podczas interakcji z przyjaciółmi, lub nawet przy samej świadomości, że owi przyjaciele w razie czego po prostu są, wydziela się w naszym organizmie oksytocyna – zauważa Kamil Zieliński. – Ta z kolei pozytywnie wpływa na nasz nastrój, poprawia naszą odporność fizyczną i psychiczną, a nawet, oczywiście w określonym limicie, potrafi działać przeciwbólowo. Przyjaźń spełnia niezwykle ważną dla każdego człowieka potrzebę afiliacji, czyli przynależności. Ponadto, inne badania dotyczące przyjaźni skupiają się na kwestiach dobrostanu. Okazuje się, że posiadanie przyjaciół dodatnio koreluje z dobrostanem i tzw. pozytywną oceną jakości życia. Ale to chyba nas nie dziwi – konstatuje psycholog.
Borykając się z problemami, niejednokrotnie ulgę przynosi opowiedzenie o nich bliskiej osobie, która, nawet jeśli nie znajdzie błyskawicznego rozwiązania, to przynajmniej zapewni uwagę, zmotywuje do działania, a nawet rozbawi, co może okazać się kojące w chwilach zwątpienia i kryzysów. – Wieloletnie przyjaźnie są bardzo cenne w życiu każdego z nas. Zapewniają wsparcie, poczucie bezpieczeństwa, zrozumienie, radość i poczucie przynależności, a to wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie i stan psychiczny – dodaje Marcin Dobrzyński.