Aktualizacja: 24.05.2025 09:06 Publikacja: 10.09.2023 21:25
Trzęsienie ziemi w Maroku
Katarzyna Ławrynowicz o trzęsieniu ziemi w Maroku: "Ludzie czerpią siłę z bycia razem".
Foto: PAP/EPA
Jak wyglądał piątkowy wieczór Marrakeszu? Czy coś zapowiadało tragiczne wydarzenia?
Katarzyna Ławrynowicz: Absolutnie nic. Było po 23.00, kiedy to wszystko się zaczęło. Dzieci bawiły się jeszcze na zewnątrz. W dzielnicy, w której mieszkam, panował spokój. Wyszłam do ogrodu, żeby zawołać już córkę do domu i kiedy wróciłam do środka, poczułam pierwsze delikatne wstrząsy - coś podobnego do tego, co czasami czuje się, gdy w pobliżu przejeżdża ciężarówka. Nie wiedziałam, co się dzieje, ale instynktownie wybiegłam z domu i zabrałam Leilę na pobliski plac. Byłam jedną z pierwszych osób, które tak zareagowały na to, co się działo. Dookoła nas zgromadziły się inne dzieci.
Pełna akceptacja tego, że kobiety pojawiły się w armii, wymagała czasu, a tak w ogóle to kobiety też powinny zaa...
Wyobraźmy sobie taką sytuację: kobieta w czwartek wieczorem wyczuwa guzek, w piątek rano dzwoni do poradni, w po...
20 maja obchodzony jest Europejski Dzień Morza. To okazja do refleksji nad wyzwaniami, które stoją przed gospoda...
Tak, jak zdecydowanie musimy przebudować szkołę, tak równie głęboko powinnyśmy transformować Polskę: stworzyć ek...
Polak ma w sobie niezgodę na niesprawiedliwość. Może to wynika z historii i walki o niepodległość? W końcu musie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas