Gdy wcielający się w rolę Jerzego VI Colin Firth staje przed tłumem Brytyjczyków, by wygłosić swoje pierwsze przemówienie, cały naród słyszy przyspieszony oddech nowego króla, z trudem artykułowane pojedyncze sylaby, zwielokrotnione niczym echo za sprawą mikrofonu przytkniętego do twarzy przerażonego monarchy. Zatroskana żona – w tej roli Helena Bonham Carter – znajduje terapeutę, który w niekonwencjonalny sposób pozwala odzyskać królowi głos – Dlaczego mam cię słuchać? – pyta zuchwale lekarz – Bo mam głos! – odpowiada wyjątkowy pacjent na zakończenie terapii, bez cienia zająknięcia.
Przedłużanie, zwielokrotnianie dźwięków
Wspólną cechą osób posiadających trudności w komunikacji jest istnienie czynnika, który zakłóca im swobodne artykułowanie słów i sprawia, że ich komunikat staje się niezrozumiały, zaburzony – Przykładów może być wiele, w zależności od przyczyny tej trudności. Dla niektórych osób będzie to problem z jąkaniem, więc w trakcie mówienia będzie następowało przedłużenie dźwięku (np. aaaaa, yyyyy, eeeee) lub będzie występowało jego zwielokrotnienie (np. po- po- po -potrzebuję pomocy) – wyjaśnia Karolina Spałek – Czasami będzie to wada wymowy, która utrudnia przekaz – może to być nieprawidłowa wymowa głoski R albo seplenienie. Oprócz samego wpływu na jakość brzmienia dźwięków, czasami wada wymowy może zmienić kontekst komunikatu: jeśli ktoś nie wymawia R, a chce powiedzieć: kupię dzisiaj dwie ramy, jego zdanie będzie brzmiało: kupię dzisiaj dwie lamy. Znaczenie zdania będzie zmienione, a w kontekście rozmowy może to wprowadzić pewnego rodzaju dysonans i chaos – dodaje logopeda.
Ekspertka przyznaje też, że powszechnym problemem – zarówno u dzieci, jak i dorosłych – jest bardzo szybkie tempo wypowiedzi, sprawiające, że słowa zlewają się w całość, z której trudno wyłonić sens pojedynczych sformułowań – W każdym ze wspomnianych przypadków trudność w komunikacji będzie utrudniała nie tylko odbieranie informacji przez odbiorcę, ale będzie utrudnieniem dla samego mówiącego: ma on zazwyczaj świadomość tego, jak mówi. Codziennie zmaga się z ciężarem, jaki większość osób nazywa „niewyraźną” czy też „niezrozumiałą” mową – konstatuje Karolina Spałek.
Metronom i świadomość pacjenta
Mając na uwadze powyższe trudności, należy świadomie dobierać techniki pracy do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta. Eksperci mają do dyspozycji różnorodne metody, takie jak praca nad sposobem oddychania, usprawnianie mięśni narządów artykulacyjnych, ćwiczenie tempa i sposobu mowy, angażując jednocześnie pracę całego ciała lub wykorzystując gesty, które wspomogą kontrolowanie wymowy – Dla osób jąkających się zalecam ćwiczenia, które wzmocnią przeponę i poprawią fazę wydechową, co przyczyni się do lepszego, bardziej płynnego mówienia – wyjaśnia Karolina Spałek – Osobom, które mówią niezwykle szybko, może pomóc ćwiczenie mówienia w rytmie, na przykład z wykorzystaniem metronomu, w formie bezpłatnej aplikacji na telefon, który pozwala utrzymać tempo i w efekcie spowolnić mowę. Dorośli z wadami wymowy zazwyczaj wymagają pracy nad sprawnością mięśni artykulacyjnych oraz zbudowania nowych nawyków w zakresie mówienia – wymienia ekspertka.
Czytaj więcej
Sprytnymi patentami, dobrymi pomysłami oraz wdrażaniem prostych systemów na to, żeby się nie pogubić w biznesie, w kilka miesięcy możemy zacząć działać inaczej – przekonuje trenerka cyfrowej organizacji biznesu i ekspertka w "odgracaniu" firmowych komputerów.