Grafiki i ilustracje mającej syryjskie korzenie artystki w celny sposób ujmują tematykę współczesnego świata: brak poszanowania dla praw kobiet, dramaty osób zamieszkujących tereny objęte działaniami wojennymi, tęsknota za rodzinami rozdzielonymi w wyniku konfliktów zbrojnych czy próby radzenia sobie z samotnością w wysoce rozwiniętym technologicznie społeczeństwie. Urodzona w Houston w Teksasie Rama Duwaji, przeprowadziła się do Dubaju, gdy miała dziewięć lat, po czym krótko uczęszczała do szkoły w Katarze. Według arabskich mediów jej rodzice są syryjskimi muzułmanami pochodzącymi z Damaszku. – Mój sposób pracy nad sztuką zmienia się w zależności od miejsca, w którym mieszkam. Sztuka pomaga mi przetwarzać rzeczywistość wokół mnie i jest jak ściany domu, który buduję tam, gdzie w danym momencie przebywam – wyjaśniała 28-latka w rozmowie z portalem YUNG w kwietniu bieżącego roku.
Od tamtego momentu zaszły istotne zmiany w życiu mieszkanki Nowego Jorku. 5 listopada jej mąż, Zohran Mamdani, zwyciężył w wyborach na burmistrza miasta, pokonując byłego gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo oraz republikańskiego działacza o polskich korzeniach Curtisa Sliwę. Nieobecna w trakcie kampanii Rama Duwaji pojawiła się u boku męża w dniu zwycięstwa. – Mojej niesamowitej żonie pragnę powiedzieć „hajati” – deklarował nowo wybrany burmistrz, używając arabskiego słowa oznaczającego „moje życie”. – Nie chciałbym mieć u swojego boku nikogo innego ani w tym momencie, ani kiedykolwiek indziej – zapewniał. Serdecznych słów pod adresem ukochanej nie brakowało w przeszłości, gdy w niesprzyjających okolicznościach Zohran Mamdani publicznie stawał w jej obronie.
Rama Duwaji w oczach męża: Poślubiłem miłość mojego życia
– Rozświetlasz moje życie – tak w październiku minionego roku Zohran Mamdani podpisał zdjęcie opublikowane na profilu instagramowym i przedstawiające uśmiechniętą ukochaną z pierścionkiem zaręczynowym na palcu serdecznym. Do umieszczanych wówczas komentarzy skoncentrowanych na urodzie artystki, w minionych dniach zaczęto dodawać i te, odnoszące się do jej roli jako przyszłej pierwszej damy Nowego Jorku. – Przypomina mi Jackie Kennedy: elegancka i autentyczna. Wasze zwycięstwo pozwala mi wierzyć w dobrą przyszłość moich dzieci – pisano po ogłoszeniu wyników wyborów na burmistrza Nowego Jorku.
Przyszli małżonkowie poznali się za pośrednictwem aplikacji randkowej Hinge w 2021 r. – Jak widać, jest jeszcze nadzieja dla tych aplikacji – żartował urodzony w Kampali w Ugandzie, nowo wybrany burmistrz amerykańskiej metropolii w udzielonej w czerwcu bieżącego roku rozmowie dla „The Bulwark”. Dwie ceremonie ślubne – w nowojorskim Urzędzie Stanu Cywilnego oraz w ojczyźnie pana młodego – odbyły się odpowiednio w lutym i lipcu bieżącego roku. Na tę pierwszą małżonkowie dotarli metrem, dokumentując przejazd, spacer w deszczu i wybrane momenty zaślubin serią zdjęć zamieszczonych w mediach społecznościowych. – Śledząc treści zamieszczane na Twitterze czy podobnych platformach, bez trudu można się zorientować, jak okrutni bywają politycy. Zwykle się tym nie przejmuję, nawet jeśli pod moim adresem padają najgorsze wyzwiska. Inaczej jest w przypadku osób, które kocham. Trzy miesiące temu poślubiłem miłość mojego życia. Niektórzy próbują uczynić wyścig na stanowisko burmistrza opowieścią o niej, a nie o nich samych – pisał w maju bieżącego roku, reagując na krytykę pod adresem żony, jakoby nie wykazywała się wystarczającą aktywnością publiczną w trakcie trwających wyborów.