Francja chce karać za negatywne skutki ekspresowej mody. Trwają prace nad ustawą

Ustanowienie definicji szybkiej mody (fast fashion), podnoszenie świadomości konsumentów, utworzenie kary ekologicznej oraz zakaz reklamy ubrań i akcesoriów tak kwalifikowanych - to kilka pomysłów ustawy, nad którą pracuje francuski parlament.

Publikacja: 14.04.2025 16:21

Od 1 stycznia we Francji obowiązuje zakaz reklamy ekspresowych produktów modowych oraz promowania fi

Od 1 stycznia we Francji obowiązuje zakaz reklamy ekspresowych produktów modowych oraz promowania firm, sieci lub marek z sektora mody efemerycznej.

Foto: Adobe Stock

Plany francuskiej ustawy, której projekt został przyjęty w marcu jednogłośnie przez wszystkich członków Zgromadzenia Narodowego, dotyczącej ograniczenia zjawiska fast fashion są częścią szerszego trendu działań proekologicznych i zrównoważonego rozwoju w sektorze mody, który prawdopodobnie w kolejnych latach zostanie również przyjęty przez pozostałe kraje Unii Europejskiej.

„Szybka moda charakteryzuje się wprowadzaniem bardzo dużej liczby nowych modeli i niemal ciągłym odnawianiem kolekcji. Chińska firma Shein, oferująca średnio ponad 7,2 tys. nowych ubrań dziennie i ponad 470 tys. różnych produktów, oferuje 900 razy więcej produktów niż tradycyjna francuska marka i jest przedstawicielem szybkiej mody. Jej sprzedaż wzrosła o 900 proc. w ciągu zaledwie trzech lat. To samo dotyczy chińskiego sklepu internetowego Temu” – podaje rządowy serwis informacyjny Vie-publique.fr. „Francuski sektor odzieżowy z trudem radzi sobie z taką konkurencją (liczba miejsc pracy spadła trzykrotnie od 1990 r.)” – dodają autorzy publikacji.

Wśród kolejnych problemów z tym związanych wymieniają emisję gazów cieplarnianych (przemysł tekstylny jest odpowiedzialny za prawie 10 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych, więcej niż sektor lotniczy i morski łącznie, a do 2050 r. może odpowiadać za 26 proc.), pracę przymusową w ciężkich warunkach, czy pracę nieletnich. Osobnym, ważnym tematem, jest ochrona środowiska i to, co dzieje się z tekstylnymi odpadami, również tymi niesprzedanymi przez producentów.

Czytaj więcej

Twórczyni festiwalu SeeBloggers o sukcesie własnej marki odzieżowej

Redukcja negatywnego wpływu na środowisko

Ustawa ma za zadanie skłonić przemysł modowy do wdrażania bardziej ekologicznych i etycznych metod produkcji. Proponowane rozwiązania mają wspierać gospodarkę w obiegu zamkniętym, gdzie ubrania są projektowane z myślą o dłuższym cyklu życia, recyklingu i ponownym wykorzystaniu materiałów. Obejmuje to między innymi ograniczenie nadmiernej produkcji, zużycie surowców oraz wytwarzanie odpadów.

Planowane regulacje zakładają przejrzystość łańcucha dostaw poprzez między innymi wprowadzenie obowiązku większej przejrzystości na każdym etapie produkcji, dystrybucji oraz sprzedaży odzieży. Klientom miałaby być udostępniana informacja o wpływie danego produktu na środowisko, w tym śladu węglowego, zużyciu wody czy pochodzeniu surowców. Będzie kładziony nacisk na wsparcie dla technologii umożliwiających recykling, naprawę ubrań i akcesoriów, czy wdrażanie standardów jakości przedłużających żywotność produktów. Takie informacje mają znaleźć się na metkach lub na stronach internetowych firm odzieżowych.

Wyroby tekstylne i akcesoria będą oceniane pod kątem „wyniku ekologicznego”. Przewiduje on premie dla firm, które zainwestują w dostosowanie się do wymogów ustawy, ale również kary finansowe za ich zlekceważenie. Produkty o najgorszym wpływie na środowisko nie będą kwalifikować się do premii, za to będą podlegać karom. Kara ekologiczna wyniesie 5 euro za dany produkt w 2025 roku i co roku, przez kolejnych pięć lat, będzie rosła o 1 euro.

Większa świadomość konsumentów

Jednym z ważnych założeń planowanej ustawy jest poszerzanie świadomości konsumentów. Od 1 stycznia we Francji obowiązuje zakaz reklamy ekspresowych produktów modowych oraz promowania firm, sieci lub marek z sektora mody efemerycznej. Zakaz obowiązuje nie tylko w mediach tradycyjnych, ale dotyczy również influencerów. Naruszenie jego zapisów zagrożone jest grzywnami w wysokości do 20 tys. euro w przypadku osób fizycznych i 100 tys. euro od firm.

Innymi sankcjami planowanymi w ustawie są mandaty za brak odpowiednich oznaczeń produktów. Firmy sprzedające modę jednorazowego użytku on-line będą musiały wyświetlać na swoich stronach internetowych komunikaty podnoszące świadomość wpływu ich produktów na środowisko oraz zachęcające do rozważnych zakupów, planów ponownego użycia nabytych rzeczy, ich naprawy lub oddania do recyklingu. Te informacje będą musiały być dostępne w pobliżu metki z ceną. Niezastosowanie się do tego wymogu ma skutkować grzywną w wysokości do 15 tys. euro.

Czytaj więcej

Katarzyna Daniłko czyli Pani od jakości: Lewa strona mówi nam o ubraniu wszystko

Koalicja Stop Fast Fashion naciska na Senat

Choć politycy zgadzają się co do ważności tych zmian, są krytykowani przez przedstawicieli Koalicji Stop Fast Fashion, która zrzesza 14 stowarzyszeń zajmujących się ochroną środowiska i prawami człowieka, w tym Emmaüs, France Nature Environnement, Friends of the Earth i Zero Waste. Aktywiści zwracają uwagę między innymi na to, że definiowanie firm działających w sektorze mody jednorazowego użytku ze względu na ilość sprzedawanych wyrobów tekstylnych ograniczy się raczej do działających poza Unią Europejską gigantów jak chińskie Shine i Temu czy irlandzki Primark, a nie będzie dotyczyło działających na naszym kontynencie sieciówek, które każdego roku wprowadzają po kilka tysięcy nowych projektów.

"Ustawa nie dotyczyłaby już żadnego z europejskich gigantów, których złe praktyki są coraz lepiej udokumentowane i były przedmiotem niedawnych skandali" – piszą przedstawiciele koalicji cytowani przez dziennik "Le Figaro". Ich zdaniem również komisja zajmująca się projektem ustawy "postanowiła ogołocić ustawę z połowy treści".

Ustawa, która przez wiele miesięcy nie mogła trafić pod obrady, została przyjęta w pierwszym czytaniu w Zgromadzeniu Narodowym 14 marca. Ale że odbyło się to tuż przed rozwiązaniem poprzedniego rządu, przez kilka tygodni nie została umieszczona w porządku obrad Senatu, wywołując sprzeciw stowarzyszeń i francuskiego przemysłu tekstylnego, które uważają, że działania w tej dziedzinie są pilnie potrzebne. Projekt zostanie rozpatrzony przez Senat na posiedzeniu 2 czerwca, a na 10 czerwca zaplanowano nad nim głosowanie.

Źródła:
https://www.vie-publique.fr/loi/293332-proposition-de-loi-fast-fashion-impact-environnemental-mode-jetable
https://nielseniq.com/global/fr/insights/analysis/2023/shein-zara-et-hm-zoom-sur-le-marche-et-les-tendances-de-lultra-fast-fashion/
https://www.lefigaro.fr/conso/loi-sur-la-fast-fashion-des-associations-jugent-le-texte-inefficace-20250320

Plany francuskiej ustawy, której projekt został przyjęty w marcu jednogłośnie przez wszystkich członków Zgromadzenia Narodowego, dotyczącej ograniczenia zjawiska fast fashion są częścią szerszego trendu działań proekologicznych i zrównoważonego rozwoju w sektorze mody, który prawdopodobnie w kolejnych latach zostanie również przyjęty przez pozostałe kraje Unii Europejskiej.

„Szybka moda charakteryzuje się wprowadzaniem bardzo dużej liczby nowych modeli i niemal ciągłym odnawianiem kolekcji. Chińska firma Shein, oferująca średnio ponad 7,2 tys. nowych ubrań dziennie i ponad 470 tys. różnych produktów, oferuje 900 razy więcej produktów niż tradycyjna francuska marka i jest przedstawicielem szybkiej mody. Jej sprzedaż wzrosła o 900 proc. w ciągu zaledwie trzech lat. To samo dotyczy chińskiego sklepu internetowego Temu” – podaje rządowy serwis informacyjny Vie-publique.fr. „Francuski sektor odzieżowy z trudem radzi sobie z taką konkurencją (liczba miejsc pracy spadła trzykrotnie od 1990 r.)” – dodają autorzy publikacji.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Moda
H&M eksperymentuje z klonami modelek stworzonymi przez AI. Zagrożenie czy usprawnienie?
Moda
Wyśmiewane show Meghan Markle jednak inspiruje. Oto marki, które dzięki niemu zarabiają krocie
Moda
Klienci brytyjskiej marki odzieżowej skarżą się na wygląd promujących ją modelek. „Hipokryzja”
Moda
Pokolenie Z wskrzesza modę na „power dressing”? Wiele z nich nigdy nie miało okazji tak się ubrać
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Moda
To nie zdarza się w każdym sezonie. Wraca moda na kontrowersyjne ozdoby głowy