Pierwsze wydanie "O obrotach sfer niebieskich” Mikołaja Kopernika wydrukowano w 500 egzemplarzach. Od 1543 roku zachowało się ich około 200. Polscy dyplomaci dostrzegli jeden z nich w bibliotece Uniwersytetu św. Tomasza w Manili na Filipinach. Do badań przekazano go konserwatorkom z Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK), dr Jolancie Czuczko i mgr Karolinie Komsta-Sławińska z Katedry Konserwacji-Restauracji Papieru i Skóry WSzP UMK.
Czytaj więcej
Leonardo da Vinci mawiał: „Piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki”. Naukowcy udowodnili jednak, że sztuka może przedłużyć życie. Nie uczyni nas nieśmiertelnymi, ale z pewnością ma pozytywny wpływ na zdrowie.
Polskie badaczki zbadały stan dzieła Kopernika
Konserwatorki udały się do Manili na przełomie lutego i marca tego roku i niedawno podzieliły się efektami swoich badań. - W ramach naszej pierwszej wizyty w Manili miałyśmy dookreślić stopień zniszczeń kodeksu i wskazać podstawowe przyczyny, ustalić technikę wykonania, ocenić rodzaj i zakres wtórnych ingerencji, którym ją poddano w przeszłości - przekazały badaczki.
Okazuje się, że dzieło jest w bardzo złym stanie. Główne zniszczenia dotyczą najważniejszego elementu, czyli kart kodeksu. Badaczki wskazują, że na stan egzemplarza znajdującego się w Manili od ponad 400 lat miało wpływ kilka czynników, m.in. trudne losy wojenne Manili, tropikalne warunki klimatyczne, a także duże zagrożenie biologiczne spowodowane żerowaniem insektów. Liczne ubytki w książce najprawdopodobniej spowodowały termity, a o tym, w jaki stanie zachował się papier, mógł zadecydować przeprowadzony w przeszłości zabieg dezynsekcji.
"Stan książki nie jest dobry"
Owocem badań toruńskich konserwatorek jest raport z rekomendacjami przygotowany dla pracowników Biblioteki Miguel de Benavides.